Legenda Call of Duty Black Ops mówi, że jego nowe studio to próba powrotu do „starej szkoły” tworzenia gier.

Do 2023 roku David Vonderhaar miał już jedną nogę za drzwiami tworzenia gier. Po karierze trwającej trzy dekady, z czego 18 lat spędził przy Call of Duty, nadając kształt takim ikonom serii jak Black Ops, Zombies i Warzone, powiedział mi, że w pełni spodziewał się odejścia z Activision. „Byłem całkowicie przygotowany. Mam kampera przed domem i planowałem wziąć go i przez rok jeździć po kraju i być nomadem”.

Ten kamper nadal stoi na asfalcie przed domem Vonderhaara i ma na liczniku zaledwie 6000 mil. Zanim na dobre porzucił Call of Duty, odezwał się do niego gigant wydawniczy NetEase. Obiecana okazja była tak niewiarygodna, że Vonderhaar twierdzi, że spędził miesiące na rozmowach telefonicznych z kolegami z branży, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji, próbując dowiedzieć się, czy szansa „zrobienia tego po swojemu” jest zbyt dobra, aby mogła być prawdziwa. Ostatecznie opuścił „monolityczną” strukturę studia Black Ops Treyarch w sierpniu 2023 roku, ujawniając w zeszłym miesiącu swoje nowe studio, Bulletfarm Games.

Vonderhaar twierdzi, że jego pierwsza gra Bulletfarm jest w pełni zaplanowana w jego głowie, ale w tych niezwykle wczesnych dniach niewiele może powiedzieć o tym, jak będzie wyglądać. W ogłoszeniu obiecał „bardziej intymne i bliskie” doświadczenie niż Call of Duty, z „naciskiem na rozgrywkę kooperacyjną” i „pasją do bogatych postaci”. Zapytany o to, co to właściwie może oznaczać w gotowym projekcie, odrzuca nowoczesne strzelanki i symulacje wojskowe. Te gry, jak mówi, stały się „strzelaniem jak największą liczbą pocisków do jak największej liczby osób, tak szybko, jak to możliwe, tak długo, jak to możliwe”. Natomiast w Bulletfarm „nie chodzi tylko o strzelanie”.

Ostatni strzał

Bulletfarm

(Źródło zdjęcia: Bulletfarm)

Zamiast tego Vonderhaar mówi, że chodzi o „odkrywanie i eksplorację, budowanie połączeń i znajdowanie relacji między rzeczami. Myślę, że „intymny” oznacza dla nas, że związek między tobą a tym, co robisz, jest bardzo bliski. Masz świadomość, że decyzje mają swoje konsekwencje, że to nie tylko burze, burze i burze martwych ciał. Chcemy, by było to o wiele bardziej osobiste, o wiele bardziej powiązane”.

Do 2023 roku David Vonderhaar miał już jedną nogę za drzwiami tworzenia gier. Po karierze trwającej trzy dekady, z czego 18 lat spędził przy Call of Duty, nadając kształt takim ikonom serii jak Black Ops, Zombies i Warzone, powiedział mi, że w pełni spodziewał się odejścia z Activision. „Byłem całkowicie przygotowany. Mam kampera przed domem i planowałem wziąć go i przez rok jeździć po kraju i być nomadem”.

Ten kamper nadal stoi na asfalcie przed domem Vonderhaara i ma na liczniku zaledwie 6000 mil. Zanim na dobre porzucił Call of Duty, odezwał się do niego gigant wydawniczy NetEase. Obiecana okazja była tak niewiarygodna, że Vonderhaar twierdzi, że spędził miesiące na rozmowach telefonicznych z kolegami z branży, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji, próbując dowiedzieć się, czy szansa „zrobienia tego po swojemu” jest zbyt dobra, aby mogła być prawdziwa. Ostatecznie opuścił „monolityczną” strukturę studia Black Ops Treyarch w sierpniu 2023 roku, ujawniając w zeszłym miesiącu swoje nowe studio, Bulletfarm Games.

Vonderhaar twierdzi, że jego pierwsza gra Bulletfarm jest w pełni zaplanowana w jego głowie, ale w tych niezwykle wczesnych dniach niewiele może powiedzieć o tym, jak będzie wyglądać. W ogłoszeniu obiecał „bardziej intymne i bliskie” doświadczenie niż Call of Duty, z „naciskiem na rozgrywkę kooperacyjną” i „pasją do bogatych postaci”. Zapytany o to, co to właściwie może oznaczać w gotowym projekcie, odrzuca nowoczesne strzelanki i symulacje wojskowe. Te gry, jak mówi, stały się „strzelaniem jak największą liczbą pocisków do jak największej liczby osób, tak szybko, jak to możliwe, tak długo, jak to możliwe”. Natomiast w Bulletfarm „nie chodzi tylko o strzelanie”.

Ostatni strzał

(Źródło zdjęcia: Bulletfarm)

Zamiast tego Vonderhaar mówi, że chodzi o „odkrywanie i eksplorację, budowanie połączeń i znajdowanie relacji między rzeczami. Myślę, że „intymny” oznacza dla nas, że związek między tobą a tym, co robisz, jest bardzo bliski. Masz świadomość, że decyzje mają swoje konsekwencje, że to nie tylko burze, burze i burze martwych ciał. Chcemy, by było to o wiele bardziej osobiste, o wiele bardziej powiązane”.

Od razu przychodzi mi na myśl strzelanka wydobywcza, a w szczególności kalkulacje wysokiego ryzyka, które wiążą się z oddaniem nawet jednego strzału w grze tak napiętej jak Hunt: Showdown. Kiedy przedstawiłem to porównanie Vonderhaarowi, zasugerował, że „nie jestem zbyt daleko”. Mimo że zespół studiował Hunt, „światy są zupełnie inne, a ilość walki jest zupełnie inna”.

„Istnieją znacznie lepsze analogie”, śmieje się, ale „byłbym zdenerwowany, gdyby gra ich nie rozwijała”. Ta intymność zostanie wyrażona w grze, ale jest też inna strona. Na samym początku naszej rozmowy Vonderhaar mówi, że głównym celem Bulletfarm jest „ponowne przemyślenie tego, jak powstają te duże gry, przez kogo są tworzone, w jakim czasie są tworzone”. Po trzech dekadach gier i dwóch dekadach Call of Duty poczułem, że nadarza się okazja, by wziąć wszystkie lekcje i zastosować je w nowy i inny sposób”.

„Myślę, że musimy być trochę bardziej „oldschoolowi” w podejściu do rzeczy”.

Bulletfarm

„Czuję, że najlepsze gry powstają wtedy, gdy wiele osób może dotknąć dużej części gry” – kontynuuje. „A nie da się tego zrobić z 5000 osób”. W maju 2022 roku Activision potwierdziło, że ponad 3000 deweloperów pracowało nad serią Call of Duty, ale Vonderhaar twierdzi, że najlepsza praca, jaką widział podczas swojej pracy nad serią, „pochodziła z mentalności” mniejszej grupy „. Wskazuje na Zombies, tryb, który według niego „nie powinien istnieć z praktycznego punktu widzenia”, ale został stworzony przez pełną pasji grupę deweloperów. Wiele lat później Blackout, pierwszy battle royale Call of Duty, wyprodukowany przed Warzone w bezpośrednim następstwie Fortnite i PUBG, został stworzony przez „stosunkowo szkieletową załogę, która wykonała niesamowitą pracę w bardzo krótkim czasie”.

Zapisz się do newslettera GamesRadar+

Cotygodniowe podsumowania, opowieści od społeczności, które kochasz i nie tylko

Otrzymuj wiadomości e-mail od nas w imieniu naszych zaufanych partnerów lub sponsorówPrzesyłając swoje dane, zgadzasz się z Regulaminem i Polityką prywatności oraz masz ukończone 16 lat.

Do 2023 roku David Vonderhaar miał już jedną nogę za drzwiami tworzenia gier. Po karierze trwającej trzy dekady, z czego 18 lat spędził przy Call of Duty, nadając kształt takim ikonom serii jak Black Ops, Zombies i Warzone, powiedział mi, że w pełni spodziewał się odejścia z Activision. „Byłem całkowicie przygotowany. Mam kampera przed domem i planowałem wziąć go i przez rok jeździć po kraju i być nomadem”.

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.