Ostatni akt ludzkości, przewidziany przez The Talos Principle, może być postrzegany jako zrodzony z czystego ego. W obliczu wirusa wyniszczającego gatunek, grupa badaczy stara się zachować naszą wiedzę i osiągnięcia, mając nadzieję, że pewnego dnia będą one miały znaczenie dla kogoś nowego. Mówiąc „ktoś nowy” mają na myśli swoje własne twory: androidy, które mogą maszynowo nauczyć się drogi do rozumnego myślenia i zrestartować cywilizację. Wydaje się, że nieodłącznym elementem tego postludzkiego świata jest oczekiwanie na zaproszenie. Jednak w trakcie swojej podróży przez wiele filozoficznych rozważań, możesz rozważyć równie silny instynkt w pracy, obok instynktu samozachowawczego. Być może to, czego ludzie naprawdę nie mogą znieść, to pojęcie historii bez odpowiedniego zakończenia.
The Talos Principle zmaga się z wieloma głównymi filozoficznymi dylematami (zachodniej) cywilizacji, w tym z największym z nich: jaki jest sens tego wszystkiego? Jest to koncepcja, której nie możemy się pozbyć, bez względu na to, jak nieistotni wydajemy się w uniwersalnym schemacie rzeczy. Wraz ze świadomością przychodzi pragnienie celu, a wraz z nim przymus narracji, postrzegania świata nie tylko jako zbioru faktów, ale jako zbioru opowieści. The Talos Principle podkreśla ten punkt, naśladując jeden z wielkich mitów o stworzeniu: Księgę Rodzaju.
Tak, robocie
Twój awatar androida pojawia się online w nowym Edenie, mając za towarzystwo jedynie dudniący głos z wysokości. To Elohim (hebrajskie słowo oznaczające Boga), który obiecuje nieśmiertelność w zamian za wiarę, pod warunkiem, że nigdy nie wejdziesz na zakazaną wieżę królestwa. Oczywiście, w raju Elohima o tematyce starożytnego Rzymu i Egiptu, śmierć w jednej z łamigłówek – która może nastąpić na końcu automatycznej wieżyczki strzelniczej lub eksplodującego drona zbliżeniowego – powoduje szybkie odrodzenie.
Przeskakując jednak do końca opowieści, wieża okazuje się być częścią testu. W tym, co najwyraźniej jest symulowanym światem, dowód na to, że twoja sztuczna inteligencja może zdać egzamin, oznacza nie tylko rozwiązywanie zagadek fizycznych, ale także demonstrowanie wolnej myśli, nieposłuszeństwo wskazówkom Elohim w kierunku wczesnego zakończenia przez zestaw perłowych bram. „Inteligencja to zdolność do kwestionowania istniejących konstruktów myślowych”, według nieżyjącej już Alexandry Drennan, głównego inżyniera testu. Zawsze miała nadzieję, że androidy w symulacji będą w stanie przeciwstawić się Elohim i uciec do rzeczywistości. Tylko wspinając się na wieżę, potencjał ten został zrealizowany.
Ostatni akt ludzkości, przewidziany przez The Talos Principle, może być postrzegany jako zrodzony z czystego ego. W obliczu wirusa wyniszczającego gatunek, grupa badaczy stara się zachować naszą wiedzę i osiągnięcia, mając nadzieję, że pewnego dnia będą one miały znaczenie dla kogoś nowego. Mówiąc „ktoś nowy” mają na myśli swoje własne twory: androidy, które mogą maszynowo nauczyć się drogi do rozumnego myślenia i zrestartować cywilizację. Wydaje się, że nieodłącznym elementem tego postludzkiego świata jest oczekiwanie na zaproszenie. Jednak w trakcie swojej podróży przez wiele filozoficznych rozważań, możesz rozważyć równie silny instynkt w pracy, obok instynktu samozachowawczego. Być może to, czego ludzie naprawdę nie mogą znieść, to pojęcie historii bez odpowiedniego zakończenia.
The Talos Principle zmaga się z wieloma głównymi filozoficznymi dylematami (zachodniej) cywilizacji, w tym z największym z nich: jaki jest sens tego wszystkiego? Jest to koncepcja, której nie możemy się pozbyć, bez względu na to, jak nieistotni wydajemy się w uniwersalnym schemacie rzeczy. Wraz ze świadomością przychodzi pragnienie celu, a wraz z nim przymus narracji, postrzegania świata nie tylko jako zbioru faktów, ale jako zbioru opowieści. The Talos Principle podkreśla ten punkt, naśladując jeden z wielkich mitów o stworzeniu: Księgę Rodzaju.
Tak, robocie
Twój awatar androida pojawia się online w nowym Edenie, mając za towarzystwo jedynie dudniący głos z wysokości. To Elohim (hebrajskie słowo oznaczające Boga), który obiecuje nieśmiertelność w zamian za wiarę, pod warunkiem, że nigdy nie wejdziesz na zakazaną wieżę królestwa. Oczywiście, w raju Elohima o tematyce starożytnego Rzymu i Egiptu, śmierć w jednej z łamigłówek – która może nastąpić na końcu automatycznej wieżyczki strzelniczej lub eksplodującego drona zbliżeniowego – powoduje szybkie odrodzenie.
Przeskakując jednak do końca opowieści, wieża okazuje się być częścią testu. W tym, co najwyraźniej jest symulowanym światem, dowód na to, że twoja sztuczna inteligencja może zdać egzamin, oznacza nie tylko rozwiązywanie zagadek fizycznych, ale także demonstrowanie wolnej myśli, nieposłuszeństwo wskazówkom Elohim w kierunku wczesnego zakończenia przez zestaw perłowych bram. „Inteligencja to zdolność do kwestionowania istniejących konstruktów myślowych”, według nieżyjącej już Alexandry Drennan, głównego inżyniera testu. Zawsze miała nadzieję, że androidy w symulacji będą w stanie przeciwstawić się Elohim i uciec do rzeczywistości. Tylko wspinając się na wieżę, potencjał ten został zrealizowany.
Jednak takie postępowanie z pewnością rodzi kolejne pytanie, z rodzaju dwuznacznych i paradoksalnych, w których Zasada Talosa tak uwielbia się kąpać. Czy naprawdę wykazałeś się wolną wolą, akceptując alternatywną ścieżkę, która została przed tobą rzucona? Jest to szczególnie wątpliwe osiągnięcie, ponieważ drugi bohater niezależny – asystent biblioteki Miltona, z którym rozmawiasz za pośrednictwem różnych terminali archiwalnych – działa jak wąż tej bajki, odciągając cię od akceptowania łatwych odpowiedzi, wysłanych ze świadomością, że istnieje każda szansa, że ulegniesz pokusie.
Subskrybuj
(Zdjęcie: Future PLC)
Ten artykuł ukazał się pierwotnie w Edge Magazine. Aby uzyskać więcej fantastycznych, pogłębionych wywiadów, funkcji, recenzji i nie tylko, dostarczanych prosto do Twoich drzwi lub urządzenia, zasubskrybuj Edge**..
I naturalnie, jako ludzki gracz stojący za androidem, od momentu usłyszenia o wieży chcesz zobaczyć, co jest w środku. Idziesz tam, ponieważ obiecuje to bardziej interesującą historię i prawdziwe zakończenie (oczywiście, pozostaje kanonem dla sequela). Jaki pożytek z bohatera, który nie robi nic ważnego? Tutaj i gdzie indziej Croteam wykorzystuje nasze pragnienie narracji. Inny zabieg fabularny, wadliwe działanie archiwum, jest równie intrygujący, ponieważ repozytorium ludzkiej wiedzy pozostawione przez Drennana i innych wypluwa fragmenty historii, filozofii i literatury, często częściowo uszkodzone. Oczywiście autorzy gry starannie wybrali te fragmenty, wyzwalając w nas impuls do szukania powiązań, aby całość znaczyła więcej niż suma jej części.
Ostatni akt ludzkości, przewidziany przez The Talos Principle, może być postrzegany jako zrodzony z czystego ego. W obliczu wirusa wyniszczającego gatunek, grupa badaczy stara się zachować naszą wiedzę i osiągnięcia, mając nadzieję, że pewnego dnia będą one miały znaczenie dla kogoś nowego. Mówiąc „ktoś nowy” mają na myśli swoje własne twory: androidy, które mogą maszynowo nauczyć się drogi do rozumnego myślenia i zrestartować cywilizację. Wydaje się, że nieodłącznym elementem tego postludzkiego świata jest oczekiwanie na zaproszenie. Jednak w trakcie swojej podróży przez wiele filozoficznych rozważań, możesz rozważyć równie silny instynkt w pracy, obok instynktu samozachowawczego. Być może to, czego ludzie naprawdę nie mogą znieść, to pojęcie historii bez odpowiedniego zakończenia.
The Talos Principle zmaga się z wieloma głównymi filozoficznymi dylematami (zachodniej) cywilizacji, w tym z największym z nich: jaki jest sens tego wszystkiego? Jest to koncepcja, której nie możemy się pozbyć, bez względu na to, jak nieistotni wydajemy się w uniwersalnym schemacie rzeczy. Wraz ze świadomością przychodzi pragnienie celu, a wraz z nim przymus narracji, postrzegania świata nie tylko jako zbioru faktów, ale jako zbioru opowieści. The Talos Principle podkreśla ten punkt, naśladując jeden z wielkich mitów o stworzeniu: Księgę Rodzaju.
Tak, robocie
Twój awatar androida pojawia się online w nowym Edenie, mając za towarzystwo jedynie dudniący głos z wysokości. To Elohim (hebrajskie słowo oznaczające Boga), który obiecuje nieśmiertelność w zamian za wiarę, pod warunkiem, że nigdy nie wejdziesz na zakazaną wieżę królestwa. Oczywiście, w raju Elohima o tematyce starożytnego Rzymu i Egiptu, śmierć w jednej z łamigłówek – która może nastąpić na końcu automatycznej wieżyczki strzelniczej lub eksplodującego drona zbliżeniowego – powoduje szybkie odrodzenie.
Przeskakując jednak do końca opowieści, wieża okazuje się być częścią testu. W tym, co najwyraźniej jest symulowanym światem, dowód na to, że twoja sztuczna inteligencja może zdać egzamin, oznacza nie tylko rozwiązywanie zagadek fizycznych, ale także demonstrowanie wolnej myśli, nieposłuszeństwo wskazówkom Elohim w kierunku wczesnego zakończenia przez zestaw perłowych bram. „Inteligencja to zdolność do kwestionowania istniejących konstruktów myślowych”, według nieżyjącej już Alexandry Drennan, głównego inżyniera testu. Zawsze miała nadzieję, że androidy w symulacji będą w stanie przeciwstawić się Elohim i uciec do rzeczywistości. Tylko wspinając się na wieżę, potencjał ten został zrealizowany.
Jednak takie postępowanie z pewnością rodzi kolejne pytanie, z rodzaju dwuznacznych i paradoksalnych, w których Zasada Talosa tak uwielbia się kąpać. Czy naprawdę wykazałeś się wolną wolą, akceptując alternatywną ścieżkę, która została przed tobą rzucona? Jest to szczególnie wątpliwe osiągnięcie, ponieważ drugi bohater niezależny – asystent biblioteki Miltona, z którym rozmawiasz za pośrednictwem różnych terminali archiwalnych – działa jak wąż tej bajki, odciągając cię od akceptowania łatwych odpowiedzi, wysłanych ze świadomością, że istnieje każda szansa, że ulegniesz pokusie.
Subskrybuj
(Zdjęcie: Future PLC)
Ten artykuł ukazał się pierwotnie w Edge Magazine. Aby uzyskać więcej fantastycznych, pogłębionych wywiadów, funkcji, recenzji i nie tylko, dostarczanych prosto do Twoich drzwi lub urządzenia, zasubskrybuj Edge**..