Twórcy nowego serialu sci-fi Netflixa 3 Body Problem opowiadają o wyciętych scenach i kontynuacji Gry o Tron

Kiedy szalenie popularna Gra o Tron HBO zakończyła się w 2019 roku, pozostawiła po sobie dziurę w kształcie fantazji w życiu wielu ludzi. Ale przede wszystkim dla twórców serialu Davida Benioffa i D.B. Weissa. „Spędziliśmy 13 wspaniałych lat w świecie tego serialu i nie zamienilibyśmy ich na nic”, mówi 52-letni Weiss, rozmawiając przez Zoom z rockowo wyglądającego pokoju ozdobionego gitarami elektrycznymi. „Ale naprawdę chcieliśmy, aby Netflix zrobił coś, co byłoby inne na wiele, wiele sposobów”.

SUBSKRYBUJ

Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy w magazynie Total Film. Subskrybuj tutaj!

Wśród innych projektów rozważali wejście do uniwersum Gwiezdnych Wojen z The First Jedi, opowieścią o tym, jak powstał Zakon Jedi – dopóki Lucasfilm go nie anulował. Jednak sci-fi miało pozostać centralnym elementem serialu, na który się zdecydowali: 3 Body Problem, niezwykle ambitna, niemal nieklasyfikowalna hybryda gatunkowa oparta na chińskiej trylogii Remembrance of Earth’s Past autorstwa Liu Cixina. Doszło do tego dzięki sugestiom dyrektora wykonawczego Netflix, Petera Friedlandera, który spotkał się z Weissem i Benioffem latem 2019 roku, gdy para podpisywała wieloletnią umowę z streamerem o wartości 200 milionów dolarów. Jak sami przyznają, żaden z nich nie był zaznajomiony z twórczością Liu.

„Wydaje mi się, że obaj nie zdawaliśmy sobie sprawy, że Barack Obama pochwalił pierwszą książkę, co wydawało się niezwykłe, że pochwaliłby chińską powieść science-fiction” – mówi 53-letni Benioff w bluzie z kapturem. Ale w momencie, gdy ją przeczytali, zostali wciągnięci, „co”, dodaje showrunner, „jest dużą częścią powodu, dla którego wylądowaliśmy w Netflix”. Rozciągająca się od chińskiej rewolucji kulturalnej do współczesności i nie tylko, to historia inwazji jak żadna inna. Obca rasa, stojąca w obliczu własnej zagłady, obrała sobie za cel Ziemię. Ale co z tego? Nie przybędą przez 400 lat.

„Jeśli dotarcie tutaj zajmie im 400 lat, oznacza to, że przez długi czas historia nie jest tak bardzo o nich, jak o nas i naszej reakcji na nich” – mówi Weiss. „Tak naprawdę nigdy wcześniej tego nie widziałem. Myślę, że nikt z nas tego nie widział. Uwielbiam wiele z tych historii, są naprawdę zabawne, ale Wojna światów… idziesz ulicą w Bostonie i wyskakuje UFO… a potem się zaczyna. W Signs pojawiają się z nieba, a potem są tutaj. Chodzi o to, co robimy, gdy oni tu są. Tu bardziej chodzi o nas niż o nich. Przynajmniej na początku”.

Kiedy szalenie popularna Gra o Tron HBO zakończyła się w 2019 roku, pozostawiła po sobie dziurę w kształcie fantazji w życiu wielu ludzi. Ale przede wszystkim dla twórców serialu Davida Benioffa i D.B. Weissa. „Spędziliśmy 13 wspaniałych lat w świecie tego serialu i nie zamienilibyśmy ich na nic”, mówi 52-letni Weiss, rozmawiając przez Zoom z rockowo wyglądającego pokoju ozdobionego gitarami elektrycznymi. „Ale naprawdę chcieliśmy, aby Netflix zrobił coś, co byłoby inne na wiele, wiele sposobów”.

SUBSKRYBUJ

Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy w magazynie Total Film. Subskrybuj tutaj!

3 Body Problem

Wśród innych projektów rozważali wejście do uniwersum Gwiezdnych Wojen z The First Jedi, opowieścią o tym, jak powstał Zakon Jedi – dopóki Lucasfilm go nie anulował. Jednak sci-fi miało pozostać centralnym elementem serialu, na który się zdecydowali: 3 Body Problem, niezwykle ambitna, niemal nieklasyfikowalna hybryda gatunkowa oparta na chińskiej trylogii Remembrance of Earth’s Past autorstwa Liu Cixina. Doszło do tego dzięki sugestiom dyrektora wykonawczego Netflix, Petera Friedlandera, który spotkał się z Weissem i Benioffem latem 2019 roku, gdy para podpisywała wieloletnią umowę z streamerem o wartości 200 milionów dolarów. Jak sami przyznają, żaden z nich nie był zaznajomiony z twórczością Liu.

„Wydaje mi się, że obaj nie zdawaliśmy sobie sprawy, że Barack Obama pochwalił pierwszą książkę, co wydawało się niezwykłe, że pochwaliłby chińską powieść science-fiction” – mówi 53-letni Benioff w bluzie z kapturem. Ale w momencie, gdy ją przeczytali, zostali wciągnięci, „co”, dodaje showrunner, „jest dużą częścią powodu, dla którego wylądowaliśmy w Netflix”. Rozciągająca się od chińskiej rewolucji kulturalnej do współczesności i nie tylko, to historia inwazji jak żadna inna. Obca rasa, stojąca w obliczu własnej zagłady, obrała sobie za cel Ziemię. Ale co z tego? Nie przybędą przez 400 lat.

„Jeśli dotarcie tutaj zajmie im 400 lat, oznacza to, że przez długi czas historia nie jest tak bardzo o nich, jak o nas i naszej reakcji na nich” – mówi Weiss. „Tak naprawdę nigdy wcześniej tego nie widziałem. Myślę, że nikt z nas tego nie widział. Uwielbiam wiele z tych historii, są naprawdę zabawne, ale Wojna światów… idziesz ulicą w Bostonie i wyskakuje UFO… a potem się zaczyna. W Signs pojawiają się z nieba, a potem są tutaj. Chodzi o to, co robimy, gdy oni tu są. Tu bardziej chodzi o nas niż o nich. Przynajmniej na początku”.

Do Weissa i Benioffa dołączył Alexander Woo, były scenarzysta i producent serialu True Blood. Alexander Woo przyznaje, że adaptacja trylogii Liu o fizyce – która rozpoczyna się od książki pierwszej, The Three-Body Problem – zawsze była trudna.

„Jedną z rzeczy, które sprawiają, że jest to tak trudne, jest to, że ramy czasowe trylogii są dość szalone. Wszystkie trzy zaczynają się w przybliżonej teraźniejszości. A druga i trzecia książka z pewnością sięgają daleko, daleko, daleko w przyszłość. Tak więc dla naszego serialu sensowne było, aby postacie, które są sobie współczesne, były obecne w sezonie 1, ponieważ wszystkie istnieją w tym samym okresie „.

Naukowcy gromadzą się

(Zdjęcie: Netflix)

Centralnym punktem ośmioodcinkowego pierwszego sezonu jest grupa fizyków, którzy spotykają się pod dowództwem szefa brytyjskiego wywiadu o imieniu Wade (Liam Cunningham, który grał Ser Davosa Seawortha w Tronie), podczas burzy mózgów na temat sposobów obrony Ziemi. Wśród nich są Jin Cheng (Jess Hong), Saul Durand (Jovan Adepo), Auggie Salazar (Eiza GonzÁlez), Will Downing (Alex Sharp) i Jack Rooney (John Bradley), który właśnie sprzedał swoją firmę produkującą chipsy i przekąski za miliony.

Zapisz się do newslettera GamesRadar+

Cotygodniowe podsumowania, opowieści z ulubionych społeczności i nie tylko

Otrzymuj od nas wiadomości e-mail w imieniu naszych zaufanych partnerów lub sponsorówPrzesyłając swoje dane, zgadzasz się z Regulaminem i Polityką prywatności oraz masz ukończone 16 lat.

3 Body Problem

„Mimo że większość obsady to naukowcy, wszyscy nie jesteśmy zbudowani w tej ciasteczkowej formie tego, jaki jest naukowiec, wiesz, co mam na myśli?” – mówi Adepo, który wcześniej wystąpił w innej opowieści o zagładzie ludzkości, dramacie HBO The Leftovers. „Wszyscy jesteśmy indywidualnościami i mamy własne pochodzenie, własne osobowości. I myślę, że masz do czynienia z ludźmi, którzy muszą wyjść z siebie jako jednostki w swoim codziennym życiu i muszą się zjednoczyć, aby stawić czoła temu ogromnemu zagrożeniu, którego nigdy nie moglibyśmy sobie wyobrazić”.

Kiedy szalenie popularna Gra o Tron HBO zakończyła się w 2019 roku, pozostawiła po sobie dziurę w kształcie fantazji w życiu wielu ludzi. Ale przede wszystkim dla twórców serialu Davida Benioffa i D.B. Weissa. „Spędziliśmy 13 wspaniałych lat w świecie tego serialu i nie zamienilibyśmy ich na nic”, mówi 52-letni Weiss, rozmawiając przez Zoom z rockowo wyglądającego pokoju ozdobionego gitarami elektrycznymi. „Ale naprawdę chcieliśmy, aby Netflix zrobił coś, co byłoby inne na wiele, wiele sposobów”.

SUBSKRYBUJ

Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy w magazynie Total Film. Subskrybuj tutaj!

Wśród innych projektów rozważali wejście do uniwersum Gwiezdnych Wojen z The First Jedi, opowieścią o tym, jak powstał Zakon Jedi – dopóki Lucasfilm go nie anulował. Jednak sci-fi miało pozostać centralnym elementem serialu, na który się zdecydowali: 3 Body Problem, niezwykle ambitna, niemal nieklasyfikowalna hybryda gatunkowa oparta na chińskiej trylogii Remembrance of Earth’s Past autorstwa Liu Cixina. Doszło do tego dzięki sugestiom dyrektora wykonawczego Netflix, Petera Friedlandera, który spotkał się z Weissem i Benioffem latem 2019 roku, gdy para podpisywała wieloletnią umowę z streamerem o wartości 200 milionów dolarów. Jak sami przyznają, żaden z nich nie był zaznajomiony z twórczością Liu.

„Wydaje mi się, że obaj nie zdawaliśmy sobie sprawy, że Barack Obama pochwalił pierwszą książkę, co wydawało się niezwykłe, że pochwaliłby chińską powieść science-fiction” – mówi 53-letni Benioff w bluzie z kapturem. Ale w momencie, gdy ją przeczytali, zostali wciągnięci, „co”, dodaje showrunner, „jest dużą częścią powodu, dla którego wylądowaliśmy w Netflix”. Rozciągająca się od chińskiej rewolucji kulturalnej do współczesności i nie tylko, to historia inwazji jak żadna inna. Obca rasa, stojąca w obliczu własnej zagłady, obrała sobie za cel Ziemię. Ale co z tego? Nie przybędą przez 400 lat.

3 Body Problem

„Jeśli dotarcie tutaj zajmie im 400 lat, oznacza to, że przez długi czas historia nie jest tak bardzo o nich, jak o nas i naszej reakcji na nich” – mówi Weiss. „Tak naprawdę nigdy wcześniej tego nie widziałem. Myślę, że nikt z nas tego nie widział. Uwielbiam wiele z tych historii, są naprawdę zabawne, ale Wojna światów… idziesz ulicą w Bostonie i wyskakuje UFO… a potem się zaczyna. W Signs pojawiają się z nieba, a potem są tutaj. Chodzi o to, co robimy, gdy oni tu są. Tu bardziej chodzi o nas niż o nich. Przynajmniej na początku”.

Do Weissa i Benioffa dołączył Alexander Woo, były scenarzysta i producent serialu True Blood. Alexander Woo przyznaje, że adaptacja trylogii Liu o fizyce – która rozpoczyna się od książki pierwszej, The Three-Body Problem – zawsze była trudna.

„Jedną z rzeczy, które sprawiają, że jest to tak trudne, jest to, że ramy czasowe trylogii są dość szalone. Wszystkie trzy zaczynają się w przybliżonej teraźniejszości. A druga i trzecia książka z pewnością sięgają daleko, daleko, daleko w przyszłość. Tak więc dla naszego serialu sensowne było, aby postacie, które są sobie współczesne, były obecne w sezonie 1, ponieważ wszystkie istnieją w tym samym okresie „.

Naukowcy gromadzą się

(Zdjęcie: Netflix)

Centralnym punktem ośmioodcinkowego pierwszego sezonu jest grupa fizyków, którzy spotykają się pod dowództwem szefa brytyjskiego wywiadu o imieniu Wade (Liam Cunningham, który grał Ser Davosa Seawortha w Tronie), podczas burzy mózgów na temat sposobów obrony Ziemi. Wśród nich są Jin Cheng (Jess Hong), Saul Durand (Jovan Adepo), Auggie Salazar (Eiza GonzÁlez), Will Downing (Alex Sharp) i Jack Rooney (John Bradley), który właśnie sprzedał swoją firmę produkującą chipsy i przekąski za miliony.

Zapisz się do newslettera GamesRadar+

Cotygodniowe podsumowania, opowieści z ulubionych społeczności i nie tylko

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.