Star Trek: Discovery sezon 3, odcinek 11 recenzja: „Idealny prezent świąteczny”

Nasz werdykt

Jeden z najbardziej pamiętnych odcinków telewizyjnych 2020 roku to idealny prezent świąteczny ze Star Trek: Discovery. Zmuszanie nas do czekania przez cały tydzień, aby zobaczyć, co będzie dalej, wydaje się niemal okrutne…

Ostrzeżenie: Recenzja sezonu 3, odcinek 11 Star Trek: Discovery zawiera główne spoilery – wiele z nich jest oszałamiających. Odważnie idź dalej na własne ryzyko…

Z nadmiernie długiego podsumowania na początku odcinka jasno wynika, że ​​w „Su’Kal” na horyzoncie pojawia się coś wielkiego. W jakiś sposób skondensuje każde ważne wydarzenie sezonu 3 w szybki wybuch informacji – a kiedy to robi program telewizyjny, wiesz, że wiele historii wkrótce dojdzie do skutku.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​odcinek dostarcza – a nawet trochę. Pierwsza odsłona trwającej historii (domyślamy się, że jest to trójdzielny film, który zakończy się finałem sezonu w styczniu). To niemal idealny kawałek telewizji science-fiction, który tworzy cudownie kuszący cliffhanger. Gdy liczne wątki zaczynają się łączyć, niezapomniany złoczyńca i nieustępliwy tykający zegar przyczyniają się do stale rosnącego poczucia zagłady – po napisach końcowych jesteś przekonany, że nie wszyscy wrócą z tej konkretnej misji w jednym kawałku. W rzeczywistości odcinek cieszy się możliwością narażania różnych funkcjonariuszy na niebezpieczeństwo.

„Su’Ka” ”rozpoczyna się w miejscu, w którym skończył się„ Terra Firma: Part 2 ”, a załoga przy przebudzeniu Georgiou. Chłopak Adiry, Gray, wrócił z niewyjaśnionej nieobecności – najwyraźniej docierała do niego presja życia w czyimś umyśle – podczas gdy Discovery odebrał oznaki życia z KSF Khi’eth, statku Kelpien, który utknął w Mgławicy Verubin 125 lata wcześniej.

Okazuje się, że Saru nie był całkowicie otwarty, kiedy Discovery odszyfrował komunikat ze statku. Ślady na czole naukowca dr Issy nie były spowodowane promieniowaniem – w rzeczywistości jest to wskaźnik, że była w ciąży, a jej dziecko może być jedyną ocalałą, którą wykrywają czujniki Discovery.

Star Trek ma długą historię fatalnych podróży do mgławic – w szczególności ostatniej bitwy w The Wrath Of Khan – ale rzadko są tak wybuchowe, jak tutaj. Detmer musi pilotować statek przez wir promieniowania i dziwnych prądów, na rozkaz kapitana, którego pragnienie spotkania się z innym przedstawicielem jego gatunku powoduje, że zachowuje się nieco irracjonalnie. Ostatecznie to Book przybywa na ratunek, sugerując, by zabrał swój własny, mniejszy statek podlegający przemianie w sztorm, aby zbliżyć się do planety. Mówi, że ten dziwny nowy świat jest zbudowany z dylitu, a projekt życia znajduje się w regionie z oddychającą atmosferą. Czy źródło spalenia może być również drogą do zbawienia Federacji?

Saru decyduje się na podejście Jamesa T. Kirka, kierując własną misją, zabierając Burnhama i doktora Culbera na przejażdżkę. Burnham jest sceptyczny, mądrze sugerując, że Saru jest zbyt zaangażowany emocjonalnie, podczas gdy Stamets ma różne rodzaje „Mój Boże, mam nadzieję, że nie opuszczasz serialu!” martwi się, że Culber wyruszy na potencjalnie śmiertelną planetę. Kiedy twój mąż już raz umarł, to naturalne, że się martwisz.

Nieobecność Saru oznacza również, że pierwsza oficer Tilly – co dziwne, wciąż w rankingu Ensign – ma swój pierwszy występ na krześle kapitańskim. Motywujące przemówienie Burnhama przed wyjazdem – o małym guzku na spodzie dużego krzesła, ze wszystkich rzeczy – jest inspirujące, zwłaszcza, że ​​pierwszego dnia zawsze było mało prawdopodobne, aby był spokojny. Rzeczywiście, staje się to skrajnym przypadkiem „uczenia się w pracy”, kiedy Przywódca Szmaragdowego Łańcucha Działania Osyraa wokół rodzinnego świata Saru, Kaminar, okazały się sprytnym przynętą.

W tym momencie sytuacja się ułożyła naprawdę dziwne w mgławicy. Kiedy drużyna gości dociera do środka, zostaje radykalnie zmieniona – Culber to Bajoran, Burnham to Trill i, co najdziwniejsze, Saru jest człowiekiem. To rzadka okazja dla Douga Jonesa, tradycyjnie ukrytego pod protezą w filmach Guillermo del Toro, aby wejść na plan bez godzin w fotelu do makijażu i mile widziana okazja, aby zobaczyć człowieka, który sprawia, że ​​Saru tyka.

Jeszcze dziwniejsze jest środowisko, w którym się znajdują: fantastyczny świat zamków, dziwnych latających stworzeń i bardzo zdezorientowanego Kelpien. Zaskakujące jest więc to, że najmniej wiarygodną rzeczą w tym jest czas potrzebny ekipie Discovery na ustalenie, co się dzieje – zanim Issa umarła, stworzyła złożoną holo-symulację, aby wychować swojego syna Su’Kala w jej nieobecność. Wydaje się to oczywiste.

Dziesięciolecia później programy holo-korepetytorów pogarszają się i Su’Kal niewiele więcej może się od nich nauczyć. Jest również chroniony przed prawdziwym światem do tego stopnia, że ​​Culber wskazuje, że muszą go traktować jako sytuację pierwszego kontaktu. Scenariusz jest jednak szczególnie intrygujący, ponieważ emocje Su’Kal wydają się być związane z zachowaniem planety dylitowej – zaczyna wyglądać, jakby napad złości mógł wystarczyć, aby zlikwidować napęd warp w Federacji.

A jednak, mimo że drużyna wyjazdowa ma tylko cztery godziny, zanim poziom promieniowania stanie się wyjątkowo problematyczny, symulacja hologramu może być najbezpieczniejszym miejscem. Osyraa ma sprytny plan przejęcia kontroli nad Discovery i jego popędem zarodników, a pantomimiczny złoczyńca z jej pierwszego występu w „The Sanctuary” już dawno minął. Teraz jest przerażająco charyzmatyczną strategiem, którego słowny sparing z kapitanem debiutantem Tilly jest jednym z głównych punktów odcinka. Jej okręt flagowy, Viridian, jest również uzbrojony w macki, które chwytają bezsilne odkrycie w jednej z najlepszych grafik sezonu.

Gdy załoga jest w areszcie, a zegar tyka na monitorach promieniowania drużyny gości, Book ponownie musi uratować dzień, rozpoczynając doraźną misję ratunkową na własnym statku – nieświadomy, że Adira schowała plan ratunkowy ich własny.

Jednak nie każdy jest gotowy na zbawienie. Podczas gdy Saru czuje, że ma obowiązek wobec statku, Burnham zwraca uwagę, że jego powiązanie z Su’Kal oznacza, że ​​powinien zostać. Culber zgadza się też kręcić się w pobliżu, aby mógł coś zmienić.

Niestety, obaj są głównymi kandydatami do heroicznego odejścia. Nie tylko w pierwszym akcie starano się podkreślić siłę związku Stametsa i Culbera (tak często jest to wyrok śmierci na ekranie), ranga Saru również nie gwarantuje bezpieczeństwa. Pamiętaj, Discovery dociera do dowódców w tempie, w jakim Hogwart wypluwa nauczycieli Obrony przed Czarną Magią. Poza tym, kiedy Georgiou wygłosił załadowaną uwagę w „Terra Nova: Part 2”, że Saru nie jest jedynym członkiem załogi zdolnym do dowodzenia, raczej nie był to komentarz do wyrzucenia.

Burnham i Book wracają do Discovery w samą porę, by zobaczyć, jak odskakuje z Viridianem. To prawdopodobnie najciemniejsza godzina dla załogi, ale jest to również piekielna klif. W przyszłym tygodniu…

Nowe odcinki sezonu 3 Star Trek: Discovery pojawiają się w czwartki w CBS All Access w USA oraz w piątki w serwisie Netflix w Wielkiej Brytanii.

Dzisiejsze najlepsze oferty usług przesyłania strumieniowegoDisneyDisney + miesięczny 6,99 USD / mies.ViewHuluHulu 5,99 USD / mies.View Uzyskaj pierwszy miesiąc za darmoHuluHulu + Telewizja na żywo 64,99 USD / mthViewAmazonAmazon Prime 12,99 USD / mies.View

5 z 5

Star Trek: Discovery sezon 3, odcinek 11 recenzja: „Idealny prezent świąteczny”

Jeden z najbardziej pamiętnych odcinków telewizyjnych 2020 roku to idealny prezent świąteczny ze Star Trek: Discovery. Zmuszanie nas do czekania przez cały tydzień, aby zobaczyć, co będzie dalej, wydaje się niemal okrutne…

Więcej informacji

Dostępne platformy telewizor

Mniej

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.