Recenzja WandaVision, odcinek 9: „Najlepsza historia miłosna Marvela”

Nasz werdykt

WandaVision kończy się nieco niechlujnym, ale emocjonalnym finałem, który ignoruje teorie fanów, aby dostarczyć najlepszą jak dotąd historię miłosną Marvela

Ostrzeżenie: ta recenzja WandaVision, odcinek 9, zawiera spoilery. Jeśli jeszcze nie oglądałeś programu Disney Plus , dodaj tę stronę do zakładek i wróć, gdy wszystko nadrobisz …

To była Agatha przez cały czas! Po tygodniach, w których fani teoretyzowali o pojawieniu się Mephisto, multiwersów i Marvel’s Avengers, WandaVision zakończyło się odcinkiem, w którym wykorzystano elementy już na planszy, zamiast wprowadzać jakiekolwiek nowe elementy. Nie było wielkich niespodzianek – żadnych zwrotów akcji ani odkryć – ale czarownica między Agathą i Wandą, trochę akcji Vision on Vision i bliźniacy Maximoff współpracujący z Rambeau, aby pokonać SWORD.

Nie ma wątpliwości, że każdy, kto śledzi fale wiadomości WandaVision publikowanych w Internecie (w tym tutaj na GamesRadar +) w ciągu ostatnich kilku tygodni, może być rozczarowany nieobecnością Doktora Strange lub brakiem odniesień do X-Men lub Grim Reaper nie potajemnie stojąc za wszystkim. Na kilka dni przed finałem reżyser Matt Shakman próbował złagodzić nasze oczekiwania, a Paul Bettany przyznał, że często rozmawianą osobą, z którą „nie mógł się doczekać”, był w rzeczywistości on sam. (I nawet wtedy Bettany musiała niezręcznie się śmiać, gdy prowadzący wywiad pytał, czy wycofuje się z poprzednich komentarzy, aby ukryć tajną scenę).

"WandaVision

(Zdjęcie: Marvel / Disney)

Ale nie było żadnego ukrytego planu. Finał WandaVision zakończył się niepowodzeniem, łącząc wszystkich głównych graczy na kulminacyjnym pojedynku na głównym placu WestView. Rezultatem jest niestety pospieszna bitwa w stylu filmów Marvela, w której subtelne momenty postaci są wymieniane na ciężkie sceny CGI, w których ludzie uderzają się w powietrze.

Agatha Katheryn Hahn – tak doskonała w tym sezonie – zamienia się w ekspozycję wylewającą złoczyńcę, która podnieca nadchodzący występ Wandy w Doktorze Strange w Multiverse of Madness, wspominając, że Scarlet With jest „potężniejszy niż nawet Sorcerer Supreme” . Aktor popisuje się poważnym zasięgiem, przechodząc od przerażającego manipulatora z okropnymi czarnymi palcami, z powrotem do drżącej kobiety przywiązanej do stosu, aż w końcu powraca do wścibskiego sąsiada dostarczającego doskonałego karczocha „okie dokie”. Jednak wszystko dzieje się pośród bałaganu czerwonych i fioletowych belek, gdy staje twarzą w twarz ze Szkarłatną Wiedźmą – po prostu nie ma czasu, aby cokolwiek dopracowanego było skuteczne.

W międzyczasie Elizabeth Olsen, która wcześniej przybrała formę godną Emmy dzięki jakiejś uroczej pracy postaci, została pozostawiona, dając znacznie bardziej jawny występ, próbując nadać emocjonalną powagę nad wirującą destrukcją, która ma miejsce dookoła. Finał WandaVision zawsze miał być bardziej zgodny z filmami Marvela, które tak często zamieniają się w wielkie bitwy, które niszczą całe miasta. Westview przetrwa tutaj, ale walka pomiędzy Agathą i Wandą wydaje się raczej zleceniem od przełożonych Marvela niż naturalnym zakończeniem ich historii. Biała Wizja walcząca z Wizją Wandy początkowo boryka się z tym samym problemem, dopóki ta gra na pięści nie zamieni się odpowiednio w lekcję filozofii.

Potem był Rambeau kończący rzeczy mieczem. Widzieliśmy, jak moce Rambeau rosną gwałtownie, tak bardzo, że spodziewałem się czegoś więcej od postaci w tych momentach, ale to będzie musiało poczekać do Kapitana Marvela 2. I nie mówmy zbyt wiele o Fake Pietro, ujawnionym jako Ralph Boehner. Marvel kazał całemu internetowi mówić o powrocie Evana Petersa jako Quicksilver, tylko po to, by postać okazała się puentą żartu… Może powinni nazywać go Rick Astley, ponieważ mógł to być ostateczny Rick Roll.

Jednak pod bombastycznymi walkami i rozczarowującymi ujawnieniami, prawdziwe kolory WandaVision prawie prześwitywały. To był serial o kobiecie zmagającej się z traumą, a widok Wandy wykonującej ruchy, gdy mieszkańcy Westview błagali o zdrowie psychiczne, był bolesny – to znaczy, gdy już zrozumiesz, że często mówiono o Emmie Caulfield. rzeczywiście, po prostu kolejny członek społeczności Westview. Potem, kiedy Agatha uporała się z tym, prawdziwe rozwiązanie przychodzi, gdy Wanda w końcu może puścić Visiona i ich rodzinę. To słodka scena i pasujące zakończenie ich romansu.

W wspanialszym schemacie Marvel Cinematic Universe, właśnie to WandaVision odniosło sukces: pokazało nam, że studio superbohaterów może dostarczyć prawdziwej historii romansu. Tak, był Steve i Peggy, Tony i Pepper, Thor i Jane, ale żaden z nich nie miał tak dużej głębi. Idealnie byłoby, gdybyś cieszył się bardziej powściągliwym finałem WandaVision, zgodnie z wcześniejszymi odcinkami, które odrzuciły wszelkie oczekiwania, ale cieszę się, że dostaliśmy czuły ostatni moment między gwiazdami tego programu, Wandą i Vision. Jasne, finał WandaVision mógł nie mieć Doktora Strange, ale miał jedną z najbardziej wpływowych i ostatecznie obiecujących scen w całym MCU. Miejmy nadzieję, że spotkają się ponownie, a kiedy to zrobią, katharsis bez wątpienia sprawi, że każdy fan Marvela będzie płakał.

Aby uzyskać więcej relacji z Marvela, sprawdź nasz elementarz na The Falcon and the Winter Soldier i wszystkie nowe programy telewizyjne Marvela nadchodzi.

Werdykt 3.5

3,5 z 5

Recenzja WandaVision, odcinek 9: „Najlepsza historia miłosna Marvela”

WandaVision kończy się nieco niechlujnym, ale emocjonalnym finałem, który ignoruje teorie fanów, aby dostarczyć najlepszą jak dotąd historię miłosną Marvela

Więcej informacji

Dostępne platformy telewizor
Gatunek muzyczny Superbohater

Mniej

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.