Nakładające się na siebie systemy RPG i wspaniała grafika Unicorn Overlord zapowiadają się na wypełnienie dziury w moim życiu w kształcie Fire Emblem.

Pomimo moich najlepszych starań i około czterech godzin spędzonych z grą, nie jestem bliżej zrozumienia znaczenia nazwy Unicorn Overlord, najnowszej i najlepszej strategii RPG od dewelopera Vanillaware. Nic nie szkodzi, ponieważ wszystko inne w tej grze do tej pory absolutnie mnie wciągnęło – nie tylko dlatego, że jej strategiczne pułapki, piękna grafika i nakładające się systemy zaspokajają wszystkie moje pragnienia i potrzeby związane z Fire Emblem.

Jeśli nie są Państwo jeszcze zaznajomieni z grą, to w Unicorn Overlord gracze wcielają się w postać księcia Alaina, zmuszonego do opuszczenia swojego domu i pragnącego pokonać złego zdrajcę, który podbił świat. Historia opowiada o wyzwoleniu, dosłownie i w przenośni, a mała grupka rozrabiaków rozrasta się w prawdziwą armię w miarę odkrywania nowych obszarów, poznawania unikalnych postaci i ogólnego tłuczenia wrogów – z mnóstwem zazębiających się systemów pod szatą fantasy.

Trudno powiedzieć, czy wszystkie te drobne elementy ostatecznie się opłacą, ale fascynujące jest to, że mamy wiele opcji radzenia sobie w różnych sytuacjach, a gra natychmiast sygnalizuje, że te wybory będą miały jakiś skutek w przyszłości. Czy moja skłonność do miłosierdzia faktycznie w końcu mnie ugryzie, czy też moja empatyczna natura okaże się ostatecznie dobrodziejstwem? Grając tylko na początku gry, nie mogę powiedzieć na pewno, ale mogę powiedzieć, że jestem zaintrygowany.

Wysoka fantazja i stawka

Zrzut ekranu z gry Unicorn Overlord przedstawiający rycerza i księcia

(Zdjęcie: Atlus/Vanillaware)

Rzeczywiste bitwy w Unicorn Overlord rozgrywają się trochę jak nieustannie obracające się urządzenie Rube Goldberga. Podczas gdy można zmieniać kombinacje jednostek, formacji, przestrzeni, wyposażenia i taktyk, sama walka między nimi rozgrywa się automatycznie. Kiedy już raz zaangażujesz się w bitwę, jesteś zaangażowany i nie ma możliwości wycofania się z walki. Unicorn Overlord jest dobry w sygnalizowaniu różnych sposobów, w jakie wszystkie te elementy oddziałują na siebie, ale maksymalizacja pozytywów i minimalizacja negatywów wydaje się wymagać więcej cierpliwości i mocy umysłu, niż osobiście mam.

Na przykład, niektóre jednostki mogą przebić się przez pojedynczą linię, więc być może zechcą Państwo rozstawić je w swojej formacji przed bitwą. A może chcesz mieć Lorda z przodu i Wiedźmę z tyłu, aby Wiedźma mogła wzmocnić zdolność Lorda do zadawania dodatkowych obrażeń magicznych. Ale wszystko to odbywa się w trakcie przygotowań i żadna z tych rzeczy nie jest aktywnie podejmowana w ogniu bitwy. Aktywne umiejętności i pasywne umiejętności zamiast tego rozgrywają się w oparciu o z góry ustaloną taktykę, na dobre lub na złe. Na szczęście przed bitwą pojawia się predykcja, która oblicza liczby, aby zobaczyć, kto może wygrać lub przegrać, więc przygotowanie jest w dużej mierze nazwą gry.

Nawet przyspieszając przez pierwsze godziny, aby doświadczyć jak najwięcej, imponujące jest to, jak wiele jest do zrobienia i zobaczenia w Unicorn Overlord. Po zakończeniu mojej sesji mapa świata wskazywała, że nie widziałem jeszcze nawet 10% jego powierzchni, a to wszystko po tym, jak przeszukiwałem okolicę w poszukiwaniu węzłów do zbierania materiałów, fortów do wyzwolenia i jednostek do rekrutacji. Zanurzyłem się tylko w dostarczaniu towarów do miast i stacjonowaniu tam strażników, w zasadzie nie dotykałem zbrojmistrzów ani zaopatrzeniowców i skutecznie ustaliłem początkową taktykę za pomocą kilku tasowań formacji, nie zawracając sobie głowy ponowną zmianą którejkolwiek z moich jednostek. Najwyraźniej z wyzwolonych, zaawansowanych miast można płynąć do innych miejsc, a ja nie zrobiłem tego ani razu.

Image 1 of 6(Image credit: Atlus/Vanillaware)(Image credit: Atlus/Vanillaware)(Image credit: Atlus/Vanillaware)(Image credit: Atlus/Vanillaware)(Image credit: Atlus/Vanillaware)(Image credit: Atlus/Vanillaware)(Image credit: Atlus/Vanillaware)

Ta ogromna różnorodność sposobów spędzania czasu zapewnia dość atrakcyjne, karkołomne tempo, przynajmniej początkowo. Wydaje się, że za każdym zakrętem drogi lub za krawędzią mgły wojny jest coś nowego do zobaczenia, zrobienia lub odkrycia. Podejrzewam, że gdybym zdecydował się na jedną z trudniejszych opcji trudności, poszczególne walki byłyby bardziej skomplikowane, wymagałyby zainwestowania większej ilości czasu i ogólnie rzecz biorąc, byłyby jeszcze bardziej angażujące.

Trzeba przyznać, że jestem osobą, która uważa wszystkie te systemy działające w tandemie za, jednym słowem, pyszne. Fantastyczne założenie i rekrutacja jednostek przemawiają do mojej miłości do Fire Emblem: Three Houses, podczas gdy wyzwalanie obszarów i inwestowanie w miasta drapią głęboko zakorzenioną nostalgię za Final Fantasy Tactics Advance, podczas gdy taktyczna walka zmusza mojego wewnętrznego nerda Total War i XCOM. To połączenie wydaje się być celowo zaprojektowane dla mnie i moich skłonności.

Podejrzewam, że może nadejść moment, w którym gra potencjalnie załamie się pod ciężarem tego wszystkiego, zwłaszcza że dodaje jeszcze więcej do stosu, który może stać się powtarzalny, nużący lub gorszy, ale mój podgląd nigdy nie stał się przytłaczający. Jeśli mam być całkowicie szczery, najbardziej rozczarowującą częścią gry Unicorn Overlord, jedynym prawdziwym punktem zaczepienia, gdy patrzę wstecz na mój krótki czas spędzony z nią, jest to, że musiałem przestać.

Unicorn Overlord ukaże się na PS4, PS5, Xbox Series X/S i Nintendo Switch 8 marca 2024 roku. W międzyczasie zapraszam do zapoznania się z najlepszymi grami RPG, dzięki którym mogą Państwo poświęcić swoje życie towarzyskie.

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.