Far Cry 6 to kolejny świetny symulator chaosu, który wybiera najlepsze kawałki serii

"Far (Źródło zdjęcia: Ubisoft)

Dzięki Bogu Ubisoft przyznał, że Far Cry 6 jest polityczny. W kilka chwil po rozpoczęciu, policja łapie i obraża ludzi za to, że są „fałszywi” i o mój Chryste, jak to jest bardziej symboliczne dla Ameryki niż gra, którą faktycznie ustanowili w Ameryce. Sama gra jest naprawdę przyjemna, tak, przejdę do tego, ale gadanie o tym, że ludzie przeciwni El Presidente z Wyspy Yara są „fałszywymi Yaranami” i tylko „prawdziwymi Yaranami” (tj. tymi po jego stronie ) zasługują na normalne traktowanie jest prawie niemożliwe do zignorowania. Nawet w środku strzelaniny, gdy wokół mnie spadają bomby moździerzowe, zostanę wyciągnięty w momencie, gdy usłyszę wywiad telewizyjny z Antonem Castillo Giancarlo Esposito, który mówi, że „fałszywi Yarans” to problem. Będę skradał się przez miasto i słyszę, jak strażnicy dyskutują o „fałszywych Yaranach”, jakby byli niższą kastą. To jedno słowo, ale za każdym razem, gdy je słyszę, wyskakuje z szumu tła.

Plac zabaw na wyspie

Okej, okej, wrócę do tego później, ponieważ większość ludzi, którzy denerwują się, gdy wspominają rzeczy z prawdziwego świata w swoich strzelankach, zdaje się zapominać, to to, że polityczne modulacje nie przeszkadzają w zabawie. A Far Cry 6 to świetna zabawa. Grałem około sześciu godzin i po prostu przeskakiwałem z jednej chaotycznej misji do następnej; wysadzanie rzeczy, wysyłanie uzbrojonego koguta, aby zaatakował strażników, wysadzanie większej ilości rzeczy i kradzież helikopterów. To rodzaj gry, która cały czas rozprasza – w której przemykasz od jednej błyszczącej, interesującej rzeczy do drugiej, jak anarchiczna sroka, która nigdy nie dociera do zamierzonego celu. Za każdym razem, gdy gram w grę Far Cry, zastanawiam się, czy iteracyjna formuła serii ma jeszcze jedną szansę. I za każdym razem wystarczy kilka minut, aby zapomnieć, że kiedykolwiek w to wątpiłem.

"Far

(Źródło zdjęcia: Ubisoft)

Nowa lokalizacja, kilka zabawnych postaci i ogólny ton odświeżają tę znajomą formułę. Po tym, jak nieco poważniejsze podejście Far Cry 5 otarło się nieco o niektóre z bardziej komediowych misji, wydaje się, że Far Cry 6 przyjął lżejszy, bardziej letni klimat kina akcji. Giancarlo Esposito to cudownie groźny cios, który przedziera się przez przypadkowe ludobójstwo i wyroki śmierci, podczas gdy drużyna partyzantów, z którą wpadasz, to sympatyczna banda łotrów, żartujących i dowcipnych, którzy prowadzą cię przez obalanie El Presidente. To gra, która zajmuje się systematycznym uciskiem ludności całego kraju; ale także taki, w którym możesz zabrać towarzyszy do bitwy, takich jak niepełnosprawny pies Weiner na kołach lub kurczak-morderca z metalową ostrogą. To… nie jest to łatwe do uzyskania, ale Far Cry 6 wydaje się osiągać właściwy krok z tego, co widzieliśmy do tej pory.

Pierwszy główny bohater, którego spotkasz, Juan, jest byłym szpiegiem CIA, który buduje wszystkie dziwne bronie, w które wyposaża cię Far Cry 6. Jest w zasadzie jak Q Jamesa Bonda, jeśli wszystkie Q miały dostęp do śmietnika i pistoletu do klejenia na gorąco. Jest także doskonałym cynicznym starym cygarem do żucia cygar, który poprowadzi cię w twoją misję – rodzaj częściowo znużonego, częściowo mądrego, był przewodnikiem, który robił to wszystko już wcześniej. Ta młoda/stara dynamika znajduje odzwierciedlenie również w innych miejscach gry. Istnieją dwie drużyny partyzantów – starzy bojownicy o wolność z poprzedniej rewolucji, którzy wciąż walczą, oraz młodsze pokolenie, które po raz pierwszy stawia czoła Castillo. Pierwsza grupa jest mądrzejsza, świadoma kosztów wojny i ściera się z młodszymi, zuchwałymi grupami, które chcą wkroczyć i stać się bohaterami. Nawet zły facet Castillo ma do czynienia z problemami pokoleniowymi – Diago, jego młody syn, wydaje się mniej niż w całej idei zostania despotą juniorem.

"Far

(Źródło zdjęcia: Ubisoft)

Podstępny podstępny

Podstawowa akcja to bardzo, bardzo Far Cry – zakradanie się do baz, aby spróbować potajemnie zdjąć strażników, wyłączyć alarmy, a następnie nieuchronnie zepsuć i strzelać do wszystkiego, dopóki krzyki nie ustaną. Dżungla i dominujące czerwone akcenty schematów kolorów żołnierzy Yaran nadają wszystkim trochę klimatu Far Cry 3, a ogólnie wszystko zdecydowanie nawiązuje do trzeciej i czwartej gry. Yara nie jest aż tak ciężka jak Rook Island z Far Cry 3 czy Kyrat z Far Cry 4, ale nie tak nowoczesna jak Hope County z Far Cry 5 – jej mieszanka dżungli i gór, miast i zorganizowanej obecności wojskowej stawia ją gdzieś pomiędzy dwa krańce spektrum. W rzeczywistości ta rata wydaje się być jak wisienka wybrana z historii serii. Bazy i żołnierze przypominają Far Cry 3 i 4, a sposób, w jaki punkty kontrolne dominują w systemie dróg Yara, nawiązuje do Far Cry 2 – są nawet obszary miejskie, w których możesz schować broń, podobnie jak w Far Cry 2 Pala, miasto zawieszenia broni.

Mówiąc o zawieszeniu broni, nie miałem zbyt wiele czasu na zabawę z mechaniką kabury, ale jest to prawdopodobnie jedna z najciekawszych nowych funkcji w grze. W każdej chwili możesz po prostu odłożyć broń i zakładając, że nie stoisz na stosie ciał, w dużej mierze stajesz się normalną, zwyczajną osobą. Na mapie jest wiele miast, a ludzie i żołnierze będą mieli opinie, jeśli zaczniesz chodzić z wywieszoną bronią. To ciekawy pomysł, który, mam nadzieję, zostanie w pełni zbadany w finalnej grze. Pomysł posiadania dużych obszarów, na których można w zasadzie działać pod przykrywką, jest dziwnie ekscytujący w serii, która dotyczy głównie wypalania mapy na ziemi region po regionie. Widziałem tylko jedno spotkanie z konsekwencjami posiadania broni na pokazie – spotkanie z nerwowym podwójnym żołnierzem, który nie reaguje dobrze na uzbrojone podejście.

"Far

(Źródło zdjęcia: Ubisoft)

Strzelanina, kiedy wyjmujesz wszystko, co nosisz, jest satysfakcjonująca i chaotyczna. Pistolety sprawiają wrażenie grzechotników, jak samemu, z takimi rzeczami, jak celowniki laserowe domowej roboty z czerwonymi kropkami i tak dalej. Jest tu jednak ciekawa zmiana, w której twoje umiejętności w dużej mierze pochodzą z twojego sprzętu. Z modyfikacjami broni i zestawami zbroi są powiązane profity i umiejętności, które oznaczają, że twój zestaw wpływa na twoje obrażenia, odporności, przenoszenie amunicji i tak dalej. Wszystko to pochodzi ze zbierania zasobów do ulepszania i odblokowywania rzeczy, a także podnoszenia rangi partyzantki, aby uzyskać dostęp do większej ilości sprzętu.

Jeśli chodzi o sprzęt, Ubi zrobił wielką rzecz o swojej specjalnej broni i plecakach Supremo, które są w zasadzie ostateczną umiejętnością. Jeden z nich – który wystrzeliwuje salwę rakiet – jest doskonałym niwelatorem, gdy czujesz się przejechany. Inne – takie rzeczy jak opcja leczenia, EMP lub wybuch płomienia w celu oczyszczenia wrogów – nie przyciągnęły od razu mojej uwagi w odpowiednim czasie. Nie byłem też całkowicie przekonany przez specjalne pistolety, które musiałem wypróbować. Te kiepsko uzbrojone urządzenia wyglądają jak fajne domowe strzelanki techno, ale tak naprawdę nie wyróżniały się, gdy potrzebowałem doładowania. Jedynym, który wydawał się niezbędny, była strzelba rewolwerowa z wycięciem w tarczy, z mięsistą kombinacją jednego strzału i ruchomej osłony, którą można było uwolnić.

"Far

(Źródło zdjęcia: Ubisoft)

Pistolet. Bawić się.

Próbowałem wielu kombinacji broni, gdy nieuchronnie wybuchło piekło, ponieważ niektóre walki wydają się obecnie trochę niesprawiedliwie zrównoważone. Może to wynikać z wprowadzenia mnie do wcześniej zapisanej gry, umieszczając mnie na kilka godzin w Far Cry 6 bez szansy na aklimatyzację, ale spędzam dużo czasu, absolutnie starając się przetrwać. Kiedy wszystko się kończy, niebezpieczeństwo wydaje się pochodzić z 360 stopni i jest to pierwszy Far Cry, w którym grałem, w którym trudno było mi zarządzać. Dużym problemem są tu moździerze, które wydają się być wszędzie. Jeśli nie możesz ich szybko znaleźć i usunąć, będziesz musiał radzić sobie z żołnierzami atakującymi cię z każdego kąta, podczas gdy bomby spadają co 30 sekund. Jak już powiedziałem, mam nadzieję, że to tylko wynik przeziębienia w kampanii, ponieważ wciąż mam koszmary o gwiżdżących muszlach.

Pomimo kilku problemów, jestem bardziej podekscytowany tym, niż byłem na Far Cry od jakiegoś czasu. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to bardzo podobna gra do tych, które pojawiły się wcześniej, ale opowiadanie historii, obsługa broni i świat są bardziej wciągające, niż się spodziewałem. Zgubiłem się w Yara bardzo szybko w bardzo przyjemny sposób i chciałbym zobaczyć więcej. I tak, cała ta zabawa nadal może się zdarzyć, nawet z politycznymi alegoriami i symboliką. To śmieszne udawać, że takie gry nie są polityczne – jeśli masz konflikt i historię, to mówisz coś o tym. Przeczytaj oświadczenie Ubisoft, aby dowiedzieć się więcej na ten temat. Może to być mniej oczywiste, gdy tropy i stereotypy są dobrze zużyte lub odniesienia nie są oczywiste (na przykład: Pagan Ming z Far Cry 4 nosi imię prawdziwego birmańskiego króla, który doszedł do władzy w 1864 roku i stracono do 6000 osób) ale to nie przeszkadza ci cieszyć się tą rzeczą. Z sześciu godzin w Far Cry 6, w które grałem, ten symulator tropikalnego chaosu daje mnóstwo frajdy i będzie zabawnie widzieć, jak daleko możesz go posunąć.

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.