Nasz werdykt
Podczas gdy Raya i ostatni smok pożyczają z filmów Disneya z przeszłości, nie można zaprzeczyć, że ten olśniewający film Disney Plus opowiada porywającą heroiczną historię
„Wiem, o czym myślisz” – mówi nasza bohaterka, Raya, odrzucając wątpliwości na początku wyprawy Disneya do Azji Południowo-Wschodniej.
Oczekiwania połączenia Last Airbender / Moana poprzedziły 59. film animowany Disneya, ale podczas gdy mięsisty pakiet mitów i sztuk walki Rayi i Ostatniego Smoka z trudem przepisuje mapę Disneya, jest to porywająca, olśniewająca praca polegająca na przeniesieniu jej i odświeżeniu.
Kelly Marie Tran wyraża głos Rayi, młodej wojowniczce poszukującej mitycznego smoka i przywrócenia pokoju w jej rozbitym królestwie, Kumandrze. Motywy Disneya pojawiają się szybko, odważnie wysyłane: urocza pomocnik stworzonka (pancernik / pancernik Alana Tudyka), naiwny, ale odważny ołów … Jeśli chodzi o smoka gotowego do sprzedaży, Sisu (niewątpliwie zabawny Awkwafina) to Elsa (wygląda- mądry), Anna (niezdarność) i Maui (rymowanki) w jednym.
Wokół niej budowanie świata, spiskowanie i akcja toczą się z lśniącymi detalami i wigorem. Reżyserzy Don Hall i Carlos LÓpez Estrada zwinnie żonglują gatunkami, maksymalnie wykorzystując „tyłek” podczas bójek Rayi z zdrajcą Namaari (Gemma Chan) i znajdując miejsce na fajny odcinek filmu o napadach.
Nawet jeśli ziemia odpryskuje pod stopami podczas zagraconego punktu kulminacyjnego, przesłanie jedności przeciwko podziałom na poziomie Disneya mocno zakotwicza poruszające następstwa. Może nie zapuszcza się w nieznane, ale Raya nabiera porywczych skrzydeł.
Werdykt 4
4 z 5
Recenzja Raya and the Last Dragon: „Porywający, olśniewający film Disney Plus”
Podczas gdy Raya i ostatni smok pożyczają z filmów Disneya z przeszłości, nie można zaprzeczyć, że ten olśniewający film Disney Plus opowiada porywającą heroiczną historię
Więcej informacji
Dostępne platformy | Film |
Gatunek muzyczny | Animacja |
Mniej