Jako osoba, która nie grała w Fallouta, uwielbiałem ten serial – czy nadszedł czas, abym w końcu zaryzykował i wkroczył na torturowane pustkowia gier?

Muszę się do czegoś przyznać. Nigdy nie przeszedłem pierwszych kilku chwil prologu Fallout 4. Nie ma to nic wspólnego z jakością gry, a bardziej z irytującym błędem, przez który utknąłem w lustrze podczas sekwencji otwierającej. Wygląda na to, że nie miałem cierpliwości, by ćwiczyć w tym czasie, ale w mojej obronie wygląda na to, że nie jestem sam.

Jednak po pochłonięciu ośmiu odcinków serialu telewizyjnego Prime Video Fallout mam wrażenie, że być może przegapiłem sztuczkę. Uwielbiałem ten serial, głęboko zakochując się w jego retro-futurystycznym klimacie, który wydawał się tak wciągający jako widz, i jego trójce bohaterów, którzy eksplorowali pustkowia. Nie tylko to, ale naprawdę rezonowałem z tematami poruszanymi w serialu i jego perspektywą na to, co może zrobić świat zepchnięty na skraj wojny nuklearnej. Biorąc więc pod uwagę, że tak bardzo przywiązałem się do tego świata, czy nadszedł czas, aby powrócić do gier?

Koniec świata

Ella Purnell jako Lucy w Fallout

(Źródło obrazu: Prime Video)

Powód tej zmiany zdania nie jest tym, czego można by się spodziewać: Nie potrzebuję więcej kontekstu, aby móc cieszyć się 1. sezonem Fallouta. Wręcz przeciwnie, nie sądzę, aby w ogóle było konieczne, aby wiedzieć dużo o świecie Fallout przed zanurzeniem się w tej adaptacji.

Podobnie jak Walton Goggins, który powiedział nam niedawno, że nigdy nie sięgnął po żadną z gier Fallout, twierdzę, że twórcom serialu udało się stworzyć świat przyjemny zarówno dla nowicjuszy, jak i fanów. „Wiedziałem, że to, o co poproszono Jonathana [Nolana i Lisę Joy], Grahama [Wagnera] i Genevę [Robertson-Dworet], naszych scenarzystów, to nie odtworzenie sezonu lub wydania gry Fallout, ale wprowadzenie nowej historii, która płynnie wpasuje się w kanon Fallouta” – powiedział nam i dokładnie to zrobili.

Sezon 1 Fallouta nie jest bezpośrednią adaptacją. To nowa historia, stworzona z trzema w pełni zrealizowanymi głównymi bohaterami: Ghulem (Goggins), Lucy (Ella Purnell) i Maximusem (Aaron Moten), a obserwując ich podróż i historie rozwijające się w ciągu ośmiu odcinków, nigdy nie czułem się zagubiony ani zdezorientowany tym światem.

W rzeczywistości, z przeplatającymi się narracjami retrospekcji do początków Vault-Tec, życia w Krypcie 33 i podróży przez bezlitosne pustkowia, czułem się jak naprawdę solidne wprowadzenie. Mając swobodę wprowadzania oryginalnych postaci do tego świata, twórcy sprawili, że FOMO było prawie niemożliwe.

Gra włączona

Fallout

(Źródło zdjęcia: Prime Video)

Muszę się do czegoś przyznać. Nigdy nie przeszedłem pierwszych kilku chwil prologu Fallout 4. Nie ma to nic wspólnego z jakością gry, a bardziej z irytującym błędem, przez który utknąłem w lustrze podczas sekwencji otwierającej. Wygląda na to, że nie miałem cierpliwości, by ćwiczyć w tym czasie, ale w mojej obronie wygląda na to, że nie jestem sam.

Jednak po pochłonięciu ośmiu odcinków serialu telewizyjnego Prime Video Fallout mam wrażenie, że być może przegapiłem sztuczkę. Uwielbiałem ten serial, głęboko zakochując się w jego retro-futurystycznym klimacie, który wydawał się tak wciągający jako widz, i jego trójce bohaterów, którzy eksplorowali pustkowia. Nie tylko to, ale naprawdę rezonowałem z tematami poruszanymi w serialu i jego perspektywą na to, co może zrobić świat zepchnięty na skraj wojny nuklearnej. Biorąc więc pod uwagę, że tak bardzo przywiązałem się do tego świata, czy nadszedł czas, aby powrócić do gier?

Koniec świata

(Źródło obrazu: Prime Video)

Powód tej zmiany zdania nie jest tym, czego można by się spodziewać: Nie potrzebuję więcej kontekstu, aby móc cieszyć się 1. sezonem Fallouta. Wręcz przeciwnie, nie sądzę, aby w ogóle było konieczne, aby wiedzieć dużo o świecie Fallout przed zanurzeniem się w tej adaptacji.

Podobnie jak Walton Goggins, który powiedział nam niedawno, że nigdy nie sięgnął po żadną z gier Fallout, twierdzę, że twórcom serialu udało się stworzyć świat przyjemny zarówno dla nowicjuszy, jak i fanów. „Wiedziałem, że to, o co poproszono Jonathana [Nolana i Lisę Joy], Grahama [Wagnera] i Genevę [Robertson-Dworet], naszych scenarzystów, to nie odtworzenie sezonu lub wydania gry Fallout, ale wprowadzenie nowej historii, która płynnie wpasuje się w kanon Fallouta” – powiedział nam i dokładnie to zrobili.

Sezon 1 Fallouta nie jest bezpośrednią adaptacją. To nowa historia, stworzona z trzema w pełni zrealizowanymi głównymi bohaterami: Ghulem (Goggins), Lucy (Ella Purnell) i Maximusem (Aaron Moten), a obserwując ich podróż i historie rozwijające się w ciągu ośmiu odcinków, nigdy nie czułem się zagubiony ani zdezorientowany tym światem.

W rzeczywistości, z przeplatającymi się narracjami retrospekcji do początków Vault-Tec, życia w Krypcie 33 i podróży przez bezlitosne pustkowia, czułem się jak naprawdę solidne wprowadzenie. Mając swobodę wprowadzania oryginalnych postaci do tego świata, twórcy sprawili, że FOMO było prawie niemożliwe.

  • Gra włączona
  • (Źródło zdjęcia: Prime Video)
  • O ile jednak nie mam nic przeciwko temu, by nie wyłapać niektórych z niszowych pisanek z serialu Fallout, i tak, prawdopodobnie ujawnienie finału nie ma dla mnie takiego znaczenia, jak dla zagorzałego gracza, zastanawiam się, czy rozległy świat gier Fallout może dać mi coś więcej.
  • Zapisz się do newslettera GamesRadar+
  • Cotygodniowe podsumowania, opowieści od społeczności, które kochasz i nie tylko
admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.