Niezbadane: psychoverse łączy Russella i Paquette na prequel do epickiej sagi science fiction

W latach siedemdziesiątych pisarz Alejandro Jodorowsky i artysta Jean Giraud, czyli Mœbius, rozpoczęli prace nad adaptacją filmową Dune, którą ostatecznie porzucili. Dziesięć lat później twórczy duet wziął koncepcje i dzieła sztuki z tego projektu i przekształcił je w nieobsługową (Open in New Tab), francuskiej serii powieści graficznych, która pierwotnie została serializowana w magazynie Métal Hurlant w latach 1980–1988.

Od tego czasu nieokaleczono jedną z najbardziej znanych komiksów science fiction wszechczasów, z ekspansywnym wszechświatem obejmującym cztery książki w głównej serii i trzema różnymi spin-offami.

Teraz pisarz Mark Russell i artysta Yanick Paquette ponownie zjednoczyli się po pracy nad rokiem DC złoczyńcy (otwiera się w nowej zakładce) i połączyli siły z kolorystą Dave’em McCaigem i literackim Troyem Peteri na prequelu: Psychoverse, który spotyka się z tym początek oryginalnej sagi.

Niezbadka: psychoverse (otwarcie w nowej karcie) uderzy w półki 15 listopada z humanoidów, ponad dwa lata po napisaniu oryginalnego scenariusza Russell. Historia bada dwa światy – psychoverse i materia – gdy niekomportowane postacie metabaron, Kill Wolfhead i John Difool próbują uratować świat materialny przed śmiertelnymi psycho -karanami.

Przed wydaniem książki Newsarama rozmawiała z Russellem i Paquette o swojej historii z nieobliczalną sagą, dodając do tradycji, oraz o tym, jak mają nadzieję, że więcej czytelników zachodnich komiksów dostanie się do nieobliczalnego wszechświata – potencjalnie przez ten prequel.

"Niezbadane:

(Kredyt obrazu: humanoids) (otwiera się w nowej zakładce)

Samantha Puc dla Newsarama: Mark, Yanick, jak to jest dodawać całą tę nową wiedzę do inbal saga? Jak poszedłeś do tego?

Mark Russell: Cóż, to zniechęcające, ponieważ jest to coś, za co osobiście mam ogromny szacunek, i wiem, że nie ma nic, co ludzie raczej czytaliby, niż ktoś próbujący chodzić po skorupkach jaj wokół historii lub w okolicy własność.

Więc po prostu zbliżam się do tego z pomysłu, że postaram się to uhonorować, robiąc to z własną duszą lub oglądając to z własnym poczuciem tęsknoty, jak sądzę, że Jodo i Mœbius zbliżyli się do oryginału. A to oznacza, że ​​oczywiście czerpią pewne swobody z historią i robienie czegoś, co różni się od oryginału, ale także coś, co moim zdaniem jest w sąsiedztwie oryginalnego wszechświata.

Yanick Paquette: W moim przypadku zdawałem sobie sprawę z nieobsługi od dzieciństwa – jak można powiedzieć z moim akcentem, jestem francuskim Kanadyjczykiem, więc byłem bardzo narażony na te rzeczy wcześnie. W rzeczywistości przed [zachodnim] komiksami.

Kiedy zacząłem robić komiksy w latach 90., amerykańskie komiksy [radziły sobie tak dobrze] i wszyscy byli bardzo bogaci i to było zbyt dobre, aby je przegapić. Kiedy więc musiałem wybrać swoją ścieżkę kariery, dążyłem do rynku amerykańskim i od tego czasu nigdy tak naprawdę nie odwiedzałem rynku europejskiego – dopóki humanoidowie nie zbliżyli się do mnie z nieszczem, co jest jednym z tych filarów europejskich komiksów.

Było to również zniechęcające [dla mnie] i wiem, że ludzie skoczą z próby porównywania tego, co wymyśliliśmy z genialnymi pociągnięciami tego, co zrobił Mœbius w przeszłości. Na początku było to dla mnie bardzo przerażające i zajęło mi trochę czasu, aby spróbować spokój z pomysłem robienia [mojego stylu] podczas próby rozszerzenia mojego języka graficznego. Ponieważ cały czas patrzyłem na te niesamowite strony Mœbius, to trochę przenikało w mojej psychice i marzyłem o nich. Pod koniec dnia zmieszał się z tym, czym jestem jako artysta i dodał kolejne pióro do mojej czapki.

"Niezbadane:

(Kredyt obrazu: humanoids) (otwiera się w nowej zakładce)

nrama: Jak bardzo byłeś zaniepokojony ustalonym kanonem?

Russell: Widzę to jako zadanie redaktora, aby upewnić się, że nie odejdę zbyt daleko od ścieżki, ponieważ pozostawiam sam, będę wszędzie. Ale chciałem zrobić coś, co było bardziej wierne duchowi nieobsługi niż literę kanonu. Wydaje mi się, że to, co powstrzymało mnie od odejścia zbyt daleko od oryginalnej historii, był fakt, że [psychiverse] w pewnym momencie łączy się z oryginalnym nieobsługiwanym.

Paquette: Pochodzący z amerykańskiego punktu widzenia rynku gdzie: „Och, to jest teraz klamra pasa dla Batmana i musi to być ta klamra pasa w numerze”, a następnie redakcyjnym Spojrzę na twoje strony, upewniając się, że buty są w odniesieniu do referencji i takie tam – na początku nie wiedziałem, gdzie humanoidy wylądują na [insecal], ponieważ sam Mœbius po prostu robił wszystko, co chciał.

John Difool zmienił się ogromnie przez serię. W pewnym momencie przekształcił się w pięknego mężczyznę lub tego absolutnego przegranego. Ma margines zmienności. To samo jest również dla większości kosmitów i Deepo. Czułem się, jakby była tam szerokość geograficzna, więc czułem się mniej ograniczony w wyborze: „Och, muszę trzymać się pistoletów i robić tych specyficznych kosmitów z tak konkretnym modą”, ponieważ nawet sam człowiek tego nie zrobił. To uwalnia.

nrama: Czy było coś, co czułeś, jakbyś absolutnie musiałeś zawierać?

Russell: zbudowałem tę historię tak wiele z tego, co było już w nieobchodnie. To nie tylko historia Johna Difool i Deepo, jest też fabuła metabaronu, a cesarz jest tam i Salune. Obejmuje już tak wiele nieobliczalnego wszechświata, że ​​dał mi swobodę włączenia rzeczy, które być może nie były w oryginalnej nieobsługiwaniu, i tam zwykle wchodzi psychiatryka. Jest wiele z psychiwy, który po prostu dodaje kolejną warstwę do rzeczywistości nieobliczalnego wszechświata.

Paquette: Jednym z elementów nieobsługi, które naprawdę podobało mi się jako dziecko, był smak humoru. Istnieje rodzaj dziwnej, niemal społecznej krytyki, która zagłębia się w dysfunkcyjne społeczeństwo. Zawsze podobały mi się te małe szczegóły. Mark stworzył skrypt, który umożliwia eksplorację tych rzeczy.

Starałbym się wciągnąć w tło element – nie dystopian – ale na przykład na pierwszej stronie jest facet, który spaceruje jego psa, który jest robotem. I jest coś śmiesznego w tym obowiązku wychodzenia z tego robota i konieczności spaceru i sikania.

"Niezbadane:

(Kredyt obrazu: humanoids) (otwiera się w nowej zakładce)

Tak więc szczególny ton nieobsługi jest trudny do zdobycia, ponieważ jest duchowy, jest śmieszny, to science fiction. To wszystkie te rzeczy naraz. A w komiksach nie możesz zwrócić zbyt dużej uwagi na humor rzeczy. Kiedy rysujesz Batmana, nie możesz robić śmiesznych rzeczy w tle tylko dla śmiechu, ale możesz to zrobić w bombastycznym science fiction.

nrama: Czy były jakieś inne historie lub twórcy, których praca wyciągnąłeś jako inspirację dla psychiwy?

Russell: Gdy pisałem psychiatree i psycho-gin, szczególnie mówiłem sobie: „To jest coś, co napisałby George R. R. Martin”, chociaż być może nie tak dobry, jak zrobiłby George R. R. Martin to.

Paquette: Historia dzieje się w dwóch wszechświatach i w Matterverse jestem całkiem normalny pod względem układów, ale w psychoversecie poszedłem na dziwne granice panelowe. Jest to coś, z czego staram się wykorzystać z komiksami jako formą sztuki, biorąc granice panelowe jako urządzenie opowiadające historie, aby powiedzieć: „Och, teraz jesteśmy w tym dziwnym miejscu”. Zrobiłem to w Swamp Thing i innych projektach.

Jaki rodzaj granicy panelowej domyślnie wywołałby wolność czystego, niewykorzystanego stworzenia, jakim jest psychoverse? Skończyło się na tym, że znów patrzyłem na Mœbiusa, ale nie na nieobsługę. Mœbius również wykonywał abstrakcyjne obrazy, które były bardzo dziwne – jak organiczne, ale narządy … tylko abstrakcja tej natury. Spojrzałem na niego, aby go oddać w język graficzny dla granic panelowych. Zostałem więc blisko nieuzasadnionej, przechodząc do dziwnych, osobistych projektów i mówiąc: „Och, cóż, mogę to przywrócić do niekompletnych”.

nrama: Jak trudno było zrównoważyć psychiwatę z materiałem?

Russell: Ważne jest, aby poczuć, że doszedłeś do dobrego punktu widzenia, a psychoverse służy inny cel niż kwestia. Psychoverse jest królestwem komentarzy i osądu tego, co dzieje się w Matereverse. Czułem się, jakby coś wydarzyło się w materiale, co wtedy stwierdziło, że sedna lub obaliło sens psycho-gniazd i psychiwy, a potem przeniosłem tam i otrzymałem ich odpowiedź.

Przypomina tę debatę, którą mam w swojej głowie: „Och, obrzydliwy i obrzydliwy ludzkość i wielki błąd”, ale także „walka o życie jest zabawna i szlachetna i tworzy tyle wspaniałych rzeczy”. Ale to też jest po prostu przerażające i uciążliwe. Tak więc zdarza się ta debata na własną rękę, która, jak sądzę, kierowała równowagą między Matterverse a psychiatrykiem a tym, jak wykorzystałem je w historii.

"Niezbadane:

(Kredyt obrazu: humanoids) (otwiera się w nowej zakładce)

Paquette: Oprócz tego urządzenia do robienia granic panelowych, aby wyjaśnić, że jesteśmy teraz w innym świecie, pod względem kolorów eksploruję przestrzeń i uczynić go bardziej szalonym niż dzisiaj. Mając takie rzeczy, jak James Webb Space Telescope, jest to już dość szalone, więc musieliśmy pójść o krok dalej.

Dave McCaig absolutnie zabija go w tych książkach. To moja pierwsza praca z nim. Kochałem go od lat i zawsze starałem się znaleźć sposób, aby skłonić go do kolorowania jednego z moich projektów. Teraz, gdy on, jestem zakochany. To wspaniale. Przekształcił elementy kosmiczne, które zrobiłem w najpiękniejsze panele. Mógłbym opublikować tylko te, ponieważ są zbyt ładne.

nrama: Czy istnieją obszary nieobsłańskiego wszechświata lub psychiwy, które chciałbyś ponownie odwiedzić i rozwinąć?

Russell: Po prostu uwielbiam ten cały wszechświat i to taka uczta, aby móc w nim pisać. Zdecydowanie chciałbym wrócić. I tak, myślę, że mogę powiedzieć więcej o psychoversecie. Jeśli chcesz, możesz ustalić całą historię.

Paquette: tak, oczywiście. Po latach rysowania komiksów, a ludzie w spandex walczą głównie w ciemnych zaułkach – to głównie mój codzienny chleb – insecal był powiew świeżego powietrza.

Czasami było to trudne i przerażające, ale jako artysta potrzebujesz tych wstrząsów dla systemu. Istnieje niewykorzystany potencjał i musisz wyrzucić się ze strefy komfortu. Niemalecowe było to dla mnie. I na początku się bałem, ale na koniec bardzo wygodny i zadowolony z tego. Wróciłbym w dowolnym momencie.

Nrama: Jaki był najtrudniejszy aspekt tego projektu?

Russell: przyklejanie lądowania. Zostanie dziwaczna przesłanka psychorazowa w jakiś sposób zsynchronizowana z oryginalnym niekomportowanym na końcu było czymś, co zawsze byłem bardzo zdenerwowany. Ale kiedy to się stało, czułem się bardzo zadowolony z tego, jak to wszystko połączyło się na końcu. Najbardziej martwiłem się, że to wszystko rozpadło się w pewnym momencie, ponieważ nie mogłem połączyć tych dwóch, ale przynajmniej według moich skromnych standardów wszystko się udało.

"Niezbadane:

(Kredyt obrazu: humanoids) (otwiera się w nowej zakładce)

Paquette: Myślę, że tak. Te ostatnie dwie strony są piękne i są poetyckie i otwierają drzwi do nieczystości. I wiem, że zrobiłem kilka konwencji, odkąd byłem w stanie porozmawiać o nieobsługiwaniu, a niektórzy ludzie są podekscytowani, a niektórzy ludzie po prostu się gapią.

Niezbadane jest absolutnie dobrze znane w całym wszechświecie, ale w Ameryce w jakiś sposób miało to trudniej przenikać kulturę masową. Więc jeśli cokolwiek, to piękne zakończenie może po prostu podniecić ludzi, aby przeczytali więcej i zdobyć oryginalny nieobsługi i wejść na pokład. Nasza praca sama w sobie jest dziełem sztuki, z której jestem bardzo dumny, ale jeśli może być również wprowadzeniem do rozległego wszechświata, jest jeszcze lepsze.

Russell: Uważam, że absolutnie oszałamiające jest myślenie, że ktoś mógłby przeczytać naszą incal: Psychoverse, zanim przeczytał nieobsługi, a nie tylko prequel, ale jak zaczyna się dla nich historia. To jest po prostu oszałamiające, aby nawet o tym myśleć.

nrama: Czy to było coś, co uważałeś, że to może być czyjeś wprowadzenie do świata?

Russell: Cóż, staram się zawsze pisać w ten sposób. Próbuję pisać z pomysłem, że może to być jedyny komiks, który ktoś kiedykolwiek czyta. A jeśli jest to jedyny komiks, jaki kiedykolwiek czytali, muszą uzyskać z tego coś wartościowego. Jego wartość nie może być całkowicie uzależniona od przyległości do innych komiksów, które pojawiły się wcześniej. To jest coś w rodzaju mojego przewodnika jako pisarza: musi to być napisane tak, jakby kosmici odkryli te 3000 lat w przyszłości i to wszystko, co przetrwało z naszej kultury. Czy będą w stanie zrozumieć historię?

Nawet jeśli nieobsługowy nie był tak sławny i takim kamieniem węgielnym mojej własnej wiedzy komiksowej i było zbyt wiele do wyobrażenia, że ​​ktoś przeczytałby to, zanim przeczytał oryginalną incal, to tylko moja filozofia pisania. To tak, jakby to będzie czyjeś ziemia zero.

"Niezbadane:

(Kredyt obrazu: humanoids) (otwiera się w nowej zakładce)

Naprawdę znamy wszystkie komiksy, które skradziły się z niekompletnych. Imitatorzy. Ale kiedy wspominam o tym ludziom tutaj, dostaję jedną z dwóch reakcji: „Och, nie zdawałem sobie sprawy, że to była rzecz” lub „Och, wow, naprawdę jesteś teraz w wielkim czasie”.

Paquette: to samo dla mnie. Ludzie albo wariują, albo nie reagują. [Do tego ostatniego] mógłbym powiedzieć dowolne losowe pięć słów.

Nrama: Co masz nadzieję, że czytelnicy odbierają nieobsługi: psychoverse?

Russell: Chcę, żeby pomyśleli o tym, o ile bardziej ekspansywny jest ich własny wszechświat o tym, jak jest ten wszechświat nie tylko na zewnątrz, ale także wewnątrz. I to jest wszechświat, nad którym mają całkowitą kontrolę.

Paquette: wow, nie mogę tego uzupełnić. Co powiedział Mark.

Niezbadane: psychiczne będzie dostępne 15 listopada.

Czekasz, sprawdź 30 najlepszych filmów science fiction wszechczasów .

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.