W te Święta Bożego Narodzenia na ustach fanów filmu jest tylko jedno słowo – „Wonka”. Pojawiająca się wśród wielu szumów i entuzjastycznych recenzji, nowa opowieść reżysera Paddingtona, Paula Kinga, przedstawia wczesne dni ukochanego czekoladnika autora Roalda Dahla, Willy’ego Wonki, granego przez gwiazdę Dune, TimothÉe Chalameta. Rozpoczynając swoją podróż do otwarcia własnego sklepu, Wonka spotyka wiele postaci, w tym młodą sierotę Noodle, którą ożywia nowicjusz Calah Lane.
Przed premierą filmu Total Film spotkał się z Lane, aby porozmawiać o nowym filmie, pracy z Chalametem i oczywiście o jej ulubionej czekoladzie. Ten wywiad został zredagowany ze względu na jego długość i przejrzystość.
Total Film: Czy świat Willy’ego Wonki był czymś, czego była Pani świadoma, zanim pojawił się ten scenariusz? Czy czytała Pani książkę lub widziała film?
Calah Lane: To szalone, ale myślałem, że wersja z Johnnym Deppem jest oryginalna. Miałam to w głowie. Kiedy dostałam przesłuchanie, moja mama zapytała: „Widziała pani oryginał?”.
Odpowiedziałem: „Tak, ten z Johnnym Deppem, prawda?”.
Odpowiedziała: „Nie, ten z Gene’em Wilderem”.
Powiedziałem: „Co to jest?”.
Potem obejrzałem to i pomyślałem: „Och, więc to jest oryginał”.
Nie miałem pojęcia, że Gene Wilder grał w pierwszym filmie.
Pierwszy film jest miejscami nieco dziwaczny i mroczny. Podobał się panu?
Podobał mi się. Zdecydowanie podobała mi się część, w której chłopiec utknął w tubie i musi polecieć w górę. Ta część jest dla mnie zdecydowanie zabawna.
Lubię też wersję Johnny’ego Deppa. Myślę, że różnią się od siebie, ale czuję, że obie są dobre.
Brał Pan udział w przesłuchaniu. Czy może mi Pan opowiedzieć trochę o tym procesie?
Miałem cztery przesłuchania. Na trzecim przesłuchaniu wiedziałem już, że to Willy Wonka. Przez pierwsze dwa przesłuchania nie wiedziałem, że to Willy Wonka. Mieli nasze imiona jako Nutmeg i Johnny. Nie były to nasze imiona.
Ale na trzecim przesłuchaniu dowiedziałem się, że to faktycznie był Wonka i pomyślałem: „Co?”. A potem miałem test ekranowy, który przeprowadziłem w Anglii i faktycznie dowiedziałem się, że idę na test ekranowy w sekcji Harry’ego Pottera w Universal Studios. Pomyślałem: „Co? To takie fajne!”.
Kiedy wróciliśmy do naszego domu – jakieś dwa tygodnie po powrocie z testów – reżyser, Paul [King], zadzwonił do mnie i powiedział, że bardzo chciałby, abym zagrał tę rolę. Krzyczeliśmy na całe gardło.
(Zdjęcie: Warner Bros. Pictures)
Czy był Pan świadomy, że będzie to Timothée [Chalamet] w tym momencie, czy nie wiedział Pan, kto będzie Wonką?
Myślę, że wiedziałem podczas testów. Miałem z nim rozmowę na Zoomie na początku tego, ale to było kiedy kręcił Bones and All.
Oh, wow. Zupełnie inny film.
Przeszedł od Bones and All prosto do Wonki.
To zupełnie inne filmy.
Tak.
Proszę mi opowiedzieć o pracy z nim. Jak odnaleźli Państwo chemię między sobą? Czy łatwo było to zrobić i być partnerami?
Tak. Zdecydowanie było to bardzo łatwe. Kiedy po raz pierwszy weszliśmy na plan, przybiliśmy sobie piątkę. Jest zdecydowanie zabawną osobą. Zawsze mnie rozśmiesza. To znaczy, zawsze. Zawsze opowiadaliśmy sobie dowcipy.
Mieliśmy jeden żart, który zawsze sobie opowiadaliśmy. Był o „Home Alone”, tym oryginalnym. Mówił, że kiedy dowiedział się, że jest sam w domu, powiedział: „Jestem sam w domu”.
Ale powiedziałem mu, że tego nie powiedział. Powiedział: „Sprawiłem, że moja rodzina zniknęła”. Kłóciliśmy się o to przez co najmniej miesiąc.
Czy dawał Panu jakieś rady, gdy pracowaliście razem?
Tak, zdecydowanie pozostał w swoim charakterze. Zauważyłem to u niego. Przez cały czas naprawdę wcielał się w postać. Cóż, poza planem nie wcielał się w postać. Ale kiedy jest na planie, kiedy mówią „cięcie”, wciąż jest w swojej postaci. Myślałem: „Wow, jak pan to robi?”.
Oglądał wiele filmów Gene’a Wildera. Oglądał wszystko. Naprawdę wczuł się w postać.
Czy myśli pan, że będzie to robił w przyszłości?
Tak, zdecydowanie.
(Zdjęcie: Warner Bros.)
Proszę mi powiedzieć, czy zabrał Pan coś do domu na pamiątkę? Czy zachował Pan jakąś część swojego kostiumu lub cokolwiek innego?
Zachowałem coś z mojego kostiumu – coś w rodzaju opaski na głowę. Właściwie to dali mi scenariusz. I zrobili dla mnie książkę. Jest naprawdę ładny. Dali mi też kilka elementów z zestawu… na przykład flaminga. To origami.
Chciałam też zapytać – jaka jest Pana ulubiona czekolada?
Lubię czekoladę Hershey’s. Wiem, że panowie jej nie lubią. W Londynie jest inaczej.
W Londynie nie smakuje dobrze. Ale to nie szkodzi.
Uwielbiam czekoladę. Nie lubię lodów czekoladowych, ale uwielbiam ciasto czekoladowe. Uwielbiam czekoladowe ciasteczka. Uwielbiam to wszystko. Ale po prostu nie lubię lodów czekoladowych. Nie wiem dlaczego. Ale zdecydowanie jestem czekoladową dziewczyną.
Więc to idealna praca dla pani.
Tak, zdecydowanie.
Wonka wchodzi na ekrany kin w Wielkiej Brytanii 8 grudnia, a w USA 15 grudnia. Mogą Państwo również zapoznać się z naszym wywiadem z odtwórcą głównej roli, Timothée Chalametem, a także wypatrywać kolejnych rozmów z obsadą i twórcami filmu na naszej stronie oraz w podcaście Inside Total Film w dalszej części tygodnia.