Wsparcie Sony dla PS Vita oficjalnie kończy się w przyszłym miesiącu: jakie lekcje mogą spowodować jego niepowodzenie w PS5?

W lutym 2012 roku byłem studentem drugiego roku w liceum z dużą ilością wolnego czasu na moich rękach. Będąc tym wyrzutkiem, spędzałem więcej wolnych godzin na obsesji na punkcie gadżetów, niż na pogawędkach i grach. A ze wszystkich modnych urządzeń wytwarzających fale w czasie – myślę, że iPhone 4S, Kindle Fire i Nest – przenośne konsole do gier były moimi ulubionymi. Nie tylko były one bardziej przystępne niż smartfony i tablety w tamtych czasach, ale również urządzenia przenośne zaczęły się niespodziewanie odradzać. Uruchomienie PS Vita powinno być początkiem dla Sony. A jednak jest to jedna z nielicznych komercyjnych awarii konsoli.

Pomimo wszechobecności smartfonów, mobilne gry znajdowały się na pierwszym miejscu. Większość gier, w które grałeś na telefonie, to albo tandetne porty znanych marek (patrz: Dead Space dla iOS) albo prymitywni twórcy gier Flash zdali sobie sprawę, że mogą zarabiać, wymieniając je na każdym cyfrowym rynku, jaki można sobie wyobrazić (patrz: Jetpack Joyride). Większość sądziła, że ​​jest miejsce na inny dedykowany handheld do gier, który dał nam odpowiednie gry w przenośnej formie – być może nawet następcę komercyjnie letniego PSP.

Ale może rok 2012 nie był gotowy na mobilną rewolucję, którą Candy Crush, Clash of Clans, a ostatnio na Nintendo Switch, właściwie zrealizowała. Na mniej niż rok przed premierą PlayStation Vita poza Japonią, Nintendo wprowadziło 3DS do letniej recepcji. Dla outsidera, słaby początek 3DS może zostać skrytykowany w niekonwencjonalnej bibliotece gier. Ciesząc się dobrą zabawą, Pilotwings Resort, Super Street Fighter 4 i Nintendogs + Cats nie były grami, na które mieliśmy nadzieję od post-Mario Galaxy, Księżniczki po Zmierzchu, Nintendo.

Fani chcieli powrotu do formy w postaci wąsatych hydraulików i solennych elfów, a nie Stalowego Nurka, cokolwiek to jest. Ale okno uruchamiania Vita, w przeciwieństwie do systemu 3DS, było pozornie ustawione w stos. Aby wymienić kilka obiecujących tytułów, WipEout 2048, Gravity Rush, Lumines i Uncharted: Golden Abyss pojawią się około 22 lutego 2012 roku. PS Vita miał szansę na sukces w czasach, gdy apetyt na konsolę wydawał się wysoki. Co poszło nie tak?

Jako osoba, która nie posiadała konsol Sony z marką od czasów PS2, miałem słuszność. Pomysł podręcznika, na którym mogłem grać w gry o jakości PS3 podczas moich podróży, miał moje oczy lśniące z podniecenia. Do tego czasu straciłem zainteresowanie grami konsolowymi. Mocny handheld, którego wydajność wylądował gdzieś „w połowie” pomiędzy PSP i PS3, był dokładnie tym, czego potrzebowałem, by wrócić na pokład z konsolowymi grami.

Problem pojawił się przy powolnym starcie – coś, czego PS5 absolutnie musi uniknąć, zwłaszcza gdy Microsoft tak się odrodził, a Nintendo ponownie znalazło swoją niszę dzięki Switchowi. W pierwszym miesiącu sprzedano 200 000 konsol PS Vita w Stanach Zjednoczonych. W porównaniu do 500 000 systemów sprzedanych w ciągu pierwszych dwóch dni zachodniego życia PSP, optymista mógłby powiedzieć, że Vita nie dawała sobie rady. Może jeszcze nie znalazła swojej publiczności. Pojawił się potop gier o wysokim profilu: LittleBigPlanet, Mortal Kombat 9 i gra BioShock – prawdopodobnie spin-off – zostały ogłoszone. Niemniej jednak, zapotrzebowanie konsumentów na bardziej zróżnicowany katalog zmieniło slogan „Never Stop Playing” w pozornie niekończący się gag od fanów PlayStation: Vita nie ma gier.

Problemem Sony jest to, że uruchomił uruchomienie, gdy popyt był najwyższy, a od tego czasu nie można było go odzyskać na szybko zmieniającej się, bardzo konkurencyjnej arenie. Nie dało graczom gier, których potrzebowali gdy oni ich potrzebowali. To właśnie powstrzymywało Xboksa One w tym pokoleniu, a Microsoft dopiero co odzyskał swój wolny start. Niestety, Vita nie miała takiego samego poziomu wsparcia.

Aby złagodzić znaczny brak zadowolenia z tłumu, Sony wycofało wszystkie blokady na pozostałe 10 miesięcy 2012 roku. Do końca roku Vita uzyskała wsparcie dla dobrze znanej usługi subskrypcji PlayStation Plus. Za 50 USD rocznie właściciele Vita mogli co miesiąc pobierać wybrane gry za darmo, z zastrzeżeniem, że w przypadku anulowania subskrypcji dostęp do tych tytułów zostanie anulowany.

Pakiet systemowy, który obejmował cały rok usługi wraz z kartą pamięci o pojemności 4 GB, pojawił się w czasie, gdy jego najcięższe hity można było pobrać za darmo, korzystając z zachęty do korzystania z funkcji Instant Game Collection w PlayStation Plus. Ale do tego czasu ewoluowały inteligentne gry telefoniczne, a reputacja Vity była – uczciwa lub niesprawiedliwa – nadszarpnięta jako coś, co nie miało sensownych gier do grania, a Sony powoli uwolniło się od dziedzictwa gier PlayStation, aby powstrzymać krwawienie. PS5 bierze pod uwagę – podczas gdy nowe gry są drogie w produkcji, Sony ma już sporo starszych tytułów, na których można polegać, gdy nieuchronnie nadchodzi przerwa pomiędzy startem PS5 i jego drugą falą.

W ostatniej próbie ocalenia Vita przed przejściem na kolejny Dreamcast, Sony rozdało roczną wartość dostępu do Uncharted: Golden Abyss, WipEout 2048, Gravity Rush i Unit 13 w ramach tego pakietu. Co więcej, w grudniu na Vicie pojawiły się najlepiej sprzedające się franczyzy, takie jak Assassin’s Creed i Call of Duty, co prawda zarówno w grze Assassin’s Creed 3: Liberation, jak i Call of Duty: Black Ops Zdeklasowany typ wessany. Krytycznie, ta ostatnia była katastrofą dla reputacji Vity. Gdyby mas już odwieczono od kupowania Vita z powodu braku potrójnych hitów A, Black Ops Declassified umocniłoby tę decyzję.

Okazało się, że nikt nie chce zagrać w Call of Duty, w której gra się w rażące problemy z grą wieloosobową i jest skracany o godzinę. W ten sposób zakończyła się krótka kariera Vita jako PS3 podmiejskiego. Oprócz kilku wyjątków, takich jak Killzone: Mercenary i Tearaway, Vita stała się ostoją dla gier niezależnych i niszowych JRPG. Jakikolwiek główny apel, który kiedyś zademonstrował, teraz się zmniejszył. Vita żyła dalej, rodząc kult wiernych wiernych lojalistów. Jednak Sony porzuciło swoje zobowiązanie do zapewnienia konsolom wysokiej jakości gier konsolowych. To był po prostu kosztowny eksperyment, którego nie warto było kontynuować.

W związku z tym PS Vita jest teraz uważany za ekonomiczną porażkę Sony zarówno przez krytyków, jak i konsumentów. Podczas Tokyo Game Show we wrześniu 2018 r. Sony ogłosiło, że przerywa handheld w ciągu roku podatkowego, który kończy się ostatniego dnia następnego miesiąca. Już w chwili pisania tego tekstu, zamknięta fabrycznie Vita jest trudna do zdobycia. Nowe wydania gier są nieliczne. Jeśli jesteś zainteresowany kupnem jednego z nich, prawdopodobnie możesz przesyłać do niego gry z PlayStation 4. Nawet to można zrobić na laptopie lub smartfonie. To, czego potrzebowała Vita, to ekskluzywność oprogramowania na najwyższym poziomie, czy to w samych grach, czy w funkcjonalności systemu. Niestety, nic, co dmuchnęło mnie na Vita, nie było tylko na Vita.

Chociaż jest mało prawdopodobne, że Sony kiedykolwiek wyjdzie z nowym handheldem, firma wciąż może wyrosnąć z błędnych kroków Vity. Wraz z PS5 na horyzoncie coraz ważniejsze staje się, aby nasz drogi przyjaciel Jim Ryan, nowy szef PlayStation, miał na uwadze konsekwencje nadprzyrodzonego i niedostatecznego budżetu. Z tego, co wiemy, Vita mogła być hitem, gdyby była pozycją indie, a nie wielkością PS3 Sony, która wcześniej przekonała nas, że tak. I pomogłoby, gdyby było taniej. A jeśli jego karty pamięci były tańsze. A jeśli Sony nie kłamie wprost w marketingu. BioShock Vita nie został ujawniony przedwcześnie, wyprzedzając Sony i Take Two, dochodząc do jakiegokolwiek prawnie wiążącego porozumienia umownego.

Mówiąc wszystko, Vita stanął twarzą w twarz z wyzwaniami w swoim efemerycznym życiu. Cytując niedawnego komentatora na debiutanckiej rolce z 2011 roku, „Niech spoczywasz spokojnie, mój stary przyjacielu.” Naprawdę łatwo spać … ale tylko po przekazaniu mądrości na PS5.

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.