Star Trek: Discovery sezon 3, odcinek 12 recenzja: „Trwa spektakularna seria odcinków”

Nasz werdykt

Sezon 3 Discovery jest wyraźnie zdeterminowany, aby wyjść na szczyt, ponieważ spektakularna seria odcinków trwa. Ciasna, pełna akcji i niespodzianek to niemal idealne preludium do finału sezonu w przyszłym tygodniu.

Ostrzeżenie: Ta recenzja Star Trek: Discovery sezonu 3, odcinek 12 zawiera główne spoilery – wiele z nich jest oszałamiających. Odważnie idź dalej na własne ryzyko…

Dość dobrze, że w tygodniu bożonarodzeniowym Star Trek: Discovery powinien złożyć własny hołd dla Szklanej pułapki. Gdy kontuzjowany Michael Burnham ukrywa się w Jefferies Tubes, biegając boso i unikając złoczyńców, nie sposób nie myśleć o słynnej nocy Johna McClane’a w Nakatomi Plaza. Prawdę mówiąc, jest to prawie rozczarowujące, gdy jeden z żołnierzy Szmaragdowego Łańcucha Osyraa zostaje wciągnięty w kosmos i nie ma na swoim mundurze nabazgranego „Teraz mam fazer, ho-ho-ho”.

Jednak „Istnieje przypływ…” to o wiele więcej niż tylko hołdowanie klasycznym filmom akcji z lat 80. Po tym, jak genialny „Su’Kal” przygotował piłkę do finału trzeciego sezonu o wysokie stawki, kontynuacja całkowicie zmienia bieg, koncentrując się na historii Discovery, w której Osyraa przetrzymuje załogę mostu Discovery jako zakładnika. To napięty, porywający odcinek oblężenia, który minimalizuje rozproszenie, ponieważ akcja toczy się głównie na statku. Saru i dr Culber mogą pozostać w skrajnym niebezpieczeństwie w przesiąkniętej promieniowaniem Mgławicy Verubin, ale ich los będzie musiał poczekać kolejny tydzień…

Na razie Osyraa jest pilniejszą sprawą. Po zdobyciu Discovery obrała kurs na kwaterę główną Federacji. Udając, że statek jest atakowany przez jej własny okręt flagowy, Viridian, udaje jej się przedostać na pola siłowe Gwiezdnej Floty – ale nie wcześniej niż Book i Burnham wynegocjowali niebezpieczny tunel przezwarpowy i dokonali w ostatniej chwili awaryjnego lądowania na Discovery, w którym nawet Han Solo dumny. Book wysyła Burnham Die Harding, ponieważ znacznie lepiej zna statek. „Kocham cię” – mówi. On wie…

W międzyczasie Osyraa postanowiła pokazać siebie – i Szmaragdowy Łańcuch – w nowym świetle. Nie jest tutaj, aby podbić Federację, chce do niej dołączyć, łącząc wojskowe / finansowe mięśnie Łańcucha z wiarygodnością Federacji. Prowadząc negocjacje, admirał Vance robi wszystko, co w jego mocy, aby odrzucić propozycję Osyrai, ale, co dziwne, wszystko wydaje się rozsądne. Nawet holograficzny wykrywacz kłamstw Eli – wciąż trzymający się starej mantry Doktora Who, że „muszki są fajne” – nie jest w stanie wykryć żadnego oszustwa. To odświeżająco szare terytorium dla Discovery, które wcześniej przedstawiało Łańcuch jako imperium zła, którego samo istnienie stanowi zagrożenie dla galaktycznej harmonii. Bez zamiatania licznych okrucieństw Łańcucha pod dywan, „Jest przypływ” zakłada, że ​​różnice między dwiema stronami mogą być bardziej subtelne niż dobre i złe.

Chociaż Osyraa robi wszystko, co w jej mocy, by działać legalnie w kwaterze głównej Gwiezdnej Floty, wygląda na to, że notatka nie dotarła do jej sługusów na Discovery. Z niedoszłym kowbojem Zarehem (który skrzyżował ścieżki z Saru i Tilly w „Daleko od domu”) na tymczasowym stanowisku dowodzenia wydaje się, że edykt Osyraa, zgodnie z którym uwięziona załoga mostu powinna pozostać nietknięta, zostanie zepchnięta do granic możliwości. Zamaskowani Regulatorzy ruszają, aby ukarać wszelkie powstanie, podczas gdy polowanie na Michaela „Johna McClane’a” Burnhama staje się szczególnie paskudne. Prosi nawet o pomoc swoją matkę, Gabrielle, która (jak dowiedzieliśmy się z „Zjednoczenia III”) dołączyła do romulańskiej sekty na Ni’Var.

Szmaragdowy Łańcuch nie liczy jednak na pomysłowość Tilly i reszty ekipy Discovery i to zabawny pomysł, że XIX-wieczny wynalazek, taki jak kod Morse’a, powinien wystarczyć, aby przechytrzyć 32. potęgę technologiczną Łańcucha. Stamtąd Tilly i współpracownicy mogą śledzić podręcznik Star Trek: Pierwszy kontakt, aby odzyskać statek kosmiczny, skradać się i chwytać broń, gdzie tylko mogą. Book i Andoriański sojusznik Rin pozostają w tyle, by odeprzeć Regulatory.

W kwaterze głównej Gwiezdnej Floty negocjacje (być może nieuchronnie) załamują się w ważnej sprawie, co stanie się z Osyraą w przypadku traktatu łańcuchowo-federacyjnego. Vance upiera się, że powinna stanąć przed sądem za swoje liczne zbrodnie – ucisk, zniewolenie, tego typu rzeczy – ale to po prostu nie leci z Osyraą, która dogodnie chce zostawić przeszłość w przeszłości. Wraca do Discovery w przypływie urazy.

Dyplomacja jest oficjalnie zakończona, kiedy wraca do swojego poprzedniego modus operandi, polegającego na grożeniu ludziom fazerami. Book oferuje Osyrai informacje na temat nowego źródła dylitu – pokaże jej nawet drogę do tego miejsca – ale to nie wystarczy, aby uchronić jej byłego pracownika, Rin, przed wyparowaniem. Mówi również Veridianowi, aby zakończył zawieszenie broni i zaatakował tarcze Federacji.

Prawdopodobnie kluczowa postać w tym odcinku jest jednak najbardziej pasywna. W rzeczywistości można by niemal powiedzieć, że Stamets został „awansowany” do statusu McGuffin. Osyraa zdała sobie sprawę, że to on jest kluczem do uruchomienia napędu zarodników i uwalnia swojego najlepszego naukowca do zrozumienia wzmocnionego przez niesporczaki DNA, które komunikuje się z siecią grzybni. Burnham McClane ma oczywiście inne pomysły i uwalnia Stametsa z jego budki. Niestety dla niego oznacza to zabezpieczenie go na awaryjnym polu ucieczki (podobnie jak bańki transportowe w Galaxy Quest), wyrzucenie go w kosmos i czekanie, aż Federacja go podniesie.

To prawdziwy scenariusz „potrzeby wielu przeważają nad potrzebami nielicznych”, w którym Burnham zdał sobie sprawę, że Stamets jest zbyt cenny strategicznie, aby wpaść w ręce Osyrai, zmuszając Stametsa do rozważenia utraty Culbera i Adiry w Mgławicy Verubin. Jego namiętne prośby, by cały jego świat był tam na zewnątrz, są potężne i emocjonalnie surowe, zwłaszcza gdy przypomina Burnhamowi, że wszyscy podążali za nią do 32 wieku, aby nie została sama. Gdy zegar tykał dla drużyny gości – Culber powiedział Burnhamowi, że gdyby byli tam przez cały dzień, nie ma sensu wracać po nich – wygląda na to, że finał sezonu będzie prawdziwym wyścigiem z czasem.

Na szczęście ekipa Discovery ma nowego – i to bardzo uroczego – sojusznika. Okazuje się, że droidy DOT często widziane podczas prac konserwacyjnych na statku są zasilane przez dane sferyczne i robią więcej niż tylko wyświetlanie klasycznych filmów komediowych. Teraz rozmawiając z głosem Annabelle Wallis (która jako pierwsza dała głos komputerom Discovery w dalekiej przyszłości Short Trek „Calypso”, przed powrotem w „Forget Me Not”), mogą po prostu zmienić równowagę sił przed ostatecznym pojedynkiem z Osyraą . Udaje im się nawet salutować Wulkanowi.

Nowe odcinki sezonu 3 Star Trek: Discovery pojawiają się w czwartki w CBS All Access w USA oraz w piątki w serwisie Netflix w Wielkiej Brytanii.

Dzisiejsze najlepsze oferty usług przesyłania strumieniowegoDisneyDisney + miesięczny 6,99 USD / mies.ViewHuluHulu 5,99 USD / mies.View Uzyskaj pierwszy miesiąc za darmoHuluHulu + Telewizja na żywo 64,99 USD / mthViewAmazonAmazon Prime 12,99 USD / mies.View 30-dniowy darmowy okres próbny Codziennie sprawdzamy ponad 130 milionów produktów, aby uzyskać najlepsze ceny

5 z 5

Star Trek: Discovery sezon 3, odcinek 12 recenzja: „Trwa spektakularna seria odcinków”

Sezon 3 Discovery jest wyraźnie zdeterminowany, aby wyjść na szczyt, ponieważ spektakularna seria odcinków trwa. Ciasna, pełna akcji i niespodzianek to niemal idealne preludium do finału sezonu w przyszłym tygodniu.

Więcej informacji

Dostępne platformy telewizor

Mniej

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.