Recenzja Best Shots: Kapitan Ameryka nr 25 „skromny, ale wpływowy”

(Zdjęcie: Marvel Comics)

Chodzi o egzekucję w Captain America # 25, refleksyjnej kwestii, która koncentruje się na bardzo osobistej misji ratunkowej dla Sharon Carter. W odcinku „All Die Young: Part VI” scenarzystka Ta-Nahesi Coates i artysta Leonard Kirk zanurzają się w umyśle Sharon, badając jej związek z ciocią Peggy w zestawieniu z serią płynnych sekwencji akcji. Ścigany przez klasycznie patriotycznego 10-stronicowego od Anthony’ego Falcone’a i Michaela Cho, Captain America # 25 przedstawia dwa momenty w czasie z dwoma bardzo różnymi finałami.

Kapitan Ameryka # 25 kredytów

Napisane przez Ta-Nahesi Coates i Anthony’ego Falcone
Grafika autorstwa Leonarda Kirka, Matta Milla i Michaela Cho
Napis Joe Caramagna
Wydane przez Marvel Comics
Ocena Ramy: 8 na 10

Wspierani przez Winter Soldier i Sama Wilsona, Sharon Carter i Kapitan Ameryka udają się do Madripoor, by uratować Peggy Carter ze szponów Power Elite. Skomponowany całkowicie w głowie Sharon, scenariusz Coates mocno osłabia główną rolę Capa, aby kontrastować życie Sharon z życiem Peggy i zdradzieckiej Alexy Lukin. Oto historia Sharon Carter, w której Cap, Bucky i Sam Wilson są niczym więcej niż bronią do wykonania każdej części operacji ratunkowej.

(Zdjęcie: Marvel Comics)

Artysta Leonard Kirk preferuje mocne cienie, aby podkreślić płaszcz i sztylet charakteru misji. Zarówno wrogowie, jak i bohaterowie chowają się pod gęstym płaszczem ciemności, a kolorysta Matt Milla wydobywa szczegóły w chłodnych ciemnych odcieniach błękitu ekranów laptopów, przyciemnionych latarek i nocnego nieba. Prace Kirka są podobnie lekkie, decydując się na oddanie niedoskonałych zmarszczek odzieży, a resztę stosunkowo rzadko. Jego postacie przesuwają się po stronie po przekątnej, zawsze wcinając się w sedno bramki z ponurą determinacją.

Coates ratuje główne rozrachunki między Peggy i Alexą w ostatnich chwilach historii, kończąc na klifie, który wydaje się rozwijać w zwolnionym tempie przypominającym film akcji. Scenariusz wydania równoważy spokojną i jasną introspekcję z szaloną nieprzewidywalnością prac terenowych. Chociaż fabuła rozgrywa się w standardowy sposób, narracja Sharon sprawia, że ​​rzeczy nie wydają się zestarzałe i dodaje świeżej perspektywy do czegoś, co mogłoby być znacznie prostszą książką akcji.

Obraz 1 z 4

(Zdjęcie: Marvel Comics)

Zapowiedź Captain America # 25

Obraz 2 z 4

(Zdjęcie: Marvel Comics) Zdjęcie 3 z 4

(Zdjęcie: Marvel Comics) Zdjęcie 4 z 4

(Zdjęcie: Marvel Comics)

Anthony Falcone i Michael Cho zamykają sprawę „The Promise”. To krótkie opowiadanie skupiające się na Sun Jing Jeongu, który zaprzyjaźnia się z Capem, gdy pracuje jako kucharz w brooklyńskiej restauracji. Podczas gdy Cap walczy z zagrożeniami kończącymi świat, Sun Jing bije się przeciwko krajowi, który nie zawsze wita imigrantów. Na pogrzebie Jinga Steve Rogers wygłasza przemówienie, aby uczcić jego życie. Ostatecznie jest to historia z aspiracjami, rodzaj dobrego samopoczucia, na którym powstał Kapitan Ameryka. Falcone zastanawia się nad animowanymi stylami American Dream to Cho, tworząc opowiadanie, które jest dokładnie tak uroczyste, jak obiecuje okładka numeru. Cho postarza swoją własną pracę bladą paletą kolorów, która co jakiś czas eksploduje w ognistą czerwień, podczas gdy jego atramenty nadają jego blokowym postaciom prawdziwe poczucie ciężkości.

Obecny tom Captain America osiąga dwudziesty piąty numer i zawiera parę stylowych historii, które mają na celu zakwestionowanie relacji ich postaci w doniosłych wydarzeniach z ich życia. Podczas gdy Cap powraca do zmagań swojego przyjaciela, aby stworzyć pozytywne życie w Stanach Zjednoczonych, Sharon powraca do wpływu ciągłej wojny na życie Peggy Carter i tego, jak ukształtowała ona zarówno jej własną, jak i teraźniejszość Alexy. Uproszczone portrety i cienie blokowe dominują zarówno w grafikach Cho, jak i Kirka, nadając elegancji scenariuszom Falcone i Coates. Kapitan Ameryka # 25 równoważy napiętą akcję z silnym wewnętrznym głosem, tworząc dyskretny, ale wpływowy komiks.

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.