Gracz Elden Ring zastanawia się, jak ktokolwiek może polubić grę RPG po przypadkowym graniu w trybie hard przez miesiąc: „Nie wiedziałem, że istnieją różne obciążenia”.

Użytkownik Reddit Legendarygap znalazł się w rozterce po wypróbowaniu Elden Ring. Grali i pokochali Sekiro, swoją pierwszą grę FromSoftware, a wszyscy mówili, że Elden Ring jest najlepszą z najlepszych. Ale z ich punktu widzenia, gra była okropna. Dopiero miesiąc później w końcu dowiedzieli się o systemie ładowania ekwipunku w RPG i zdali sobie sprawę, że nieumyślnie grali z absolutnie najgorszym rzutem uniku przez cały czas.

„Następnie wybrałem Elden Ring, ponieważ słyszałem, że jest niesamowity. Zacząłem grać i miałem nieszczęśliwy czas. Gra wydawała się niezwykle trudna i nie mogłem dowiedzieć się, co robię źle” – napisali w poście na Reddicie, lamentując, że grali w „trybie trudnym” przez miesiąc. „Pokonanie Margit the Fell Omen zajęło mi około tygodnia i [miałem] podobne doświadczenia z innymi wczesnymi bossami”.

Wyjaśniają, że „kiedy zacząłem, pokonałem Sentinela Drzewa (po dwóch godzinach robienia tylko tego) i podniosłem upuszczoną przez niego broń. Okazało się, że ta cholerna rzecz jest bardzo ciężka, więc od tego momentu grałem w grę będąc bardzo otyłym. Nie mogłem zrozumieć, dlaczego wszyscy tak bardzo kochali tę grę, ale po odkryciu tego, teraz też ją lubię!”.

Przypadkowo grałem na trybie hard przez miesiąc z r/Eldenring

Rozumiem, dlaczego to może sprawić, że Elden Ring nie będzie zabawny. Powolny, ciężki unik nie tylko trwa znacznie dłużej, ale także zapewnia znacznie mniej klatek nietykalności niż normalne lub lekkie uniki. Sprawia to, że jest on na granicy bezużyteczności; nawet jeśli uda ci się przeturlać przez jeden atak, z pewnością zostaniesz złapany w kolejne uderzenie, zanim jeszcze zdążysz wstać.

W pewnym momencie bezlitosnego procesu wprowadzania do gry Souls wszyscy czuliśmy się jak najwięksi nieudacznicy. Sam mam miłe wspomnienia związane z całkowitym niezrozumieniem systemu magii oryginalnego Dark Souls i obraniem najgorszej możliwej drogi przez początkowe obszary.

Przypuszczam, że jeśli chodzi wyłącznie o Sekiro, obciążenie ekwipunku nie byłoby problemem, ale to wciąż legendarne niedopatrzenie, które można popełnić przez miesiąc. Skontaktowałem się z Legendarygap, aby porozmawiać o ich boleśnie porównywalnych doświadczeniach, i mówią, że teraz cieszą się Elden Ring o wiele bardziej.

Elden Ring

(Źródło zdjęcia: FromSoftware)

„Minął około tydzień, odkąd wyłączyłem tryb trudny” – zaczyna Legendarygap. „Grałem całkiem sporo; pracuję w domu, więc kiedy robię sobie przerwy, gram w Elden Ring.

„Odkryłem, że obciążenie ekwipunku ma znaczenie, gdy oglądałem speedrun LilAggy na YouTube. Powiedział coś w stylu „wie pan, co byłoby szalone? Próba wykonania tego wyzwania z pełnym ekwipunkiem”. Miałem moment „That’s So Raven” i poszukałem samouczka dla początkujących, dowiedziałem się o ekwipunku i sprawdziłem swój ekwipunek. Jasne, że byłem ciężki.

„Skończyło się również na tym, że dowiedziałem się o Dzwonku Przywołania Ducha i zdałem sobie sprawę, że również go przegapiłem, co również znacznie ułatwiło sprawę. Ale tak, kiedy się dowiedziałem, poczułem się, jakby każdy neuron w moim małpim mózgu zaczął strzelać”.

Co zaskakujące, Legendarygap udało się pokonać wielu bossów w ciągu miesiąca spędzonego z ciężarkami treningowymi przypiętymi do ciała. Mówią, że udało im się pokonać Margit, Godricka, Starożytnego Bohatera Zamoru, Scaly Misbegotten i mocno memowanego lochu Watchdog. To naprawdę imponujące osiągnięcie na swój niefortunny sposób.

Gry takie jak Dark Souls - Sekiro

(Zdjęcie: Activision)

Jestem również zafascynowany ich doświadczeniami z Elden Ring jako były gracz tylko Sekiro Souls. Rozmawiałem z wieloma graczami Elden Ring. Entuzjastami takimi jak Bushy, którzy uwielbiają pokonywać grę z absurdalnymi buildami i ograniczeniami. Bohaterowie społeczności, tacy jak Let Me Solo Her i Let Me Solo Them, uwielbiani za swoje kooperacyjne wysiłki. Cosplayerzy żółwi, którzy chcą po prostu pospacerować po sieci. Ale nie sądzę, bym kiedykolwiek spotkał kogoś, kto miałby taką historię z grami FromSoftware.

„Teraz idzie znacznie lepiej”, mówi Legendarygap o swojej teraz lżejszej rozgrywce. „Buduję postać samuraja na cześć Sekiro. Staram się podnieść swoją wytrzymałość, by móc nosić broń dla dużych chłopców. Bawię się też parowaniem, które jest znacznie trudniejsze niż w Sekiro. Trzeba być o wiele bardziej precyzyjnym, ale fajnie jest używać kombinacji parry i uniku. Właśnie pokonałem dzisiaj Rennalę, ale spędzam dużo więcej czasu na eksploracji i chodzeniu gdziekolwiek.

„Dowiedziałem się również, że to właśnie sprawia, że gra jest tak dobra. Myślę, że walka jest o wiele bardziej dopracowana i satysfakcjonująca w Sekiro. To prawdopodobnie moja ulubiona gra w historii. Ma dla mnie tak dużą wartość powtórki, ponieważ walka jest tak dobra. Elden Ring jest naprawdę niesamowity, jeśli chodzi o eksplorację i szaleństwo, ile jest do zrobienia. Uwielbiam też ścieżkę dźwiękową do niektórych bossów, są świetne „.

Gdzie indziej, pewien masochista z Elden Ring przyozdobił się w debuffy, by celowo dać się zastrzelić w PvP.

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.