Czy Czarne Lustro: Oparta na wybieranych przez siebie przygodach Bandersnatch innowacja czy sztuczka? Sprawa za i przeciw

Minęło już kilka tygodni, odkąd Black Mirror: Bandersnatch trafił na Netflix, a jednak ludzie wciąż o tym mówią. Czemu? Ponieważ jest to pierwszy tego typu film, który oferuje widzom możliwość wpływania na to, co się dzieje i podejmowanie decyzji o tym, dokąd zmierza historia.

Oryginalny film „Netflix Original” autorstwa Charlie’ego Brookera opowiada o kłopotliwym Stefanie Butlerze (Fionn Whitehead), który chce zamienić swoją ulubioną książkę przygodową „Wybierz własne przygody, Bandersnatch” w grę wideo. Śledzisz go w swojej podróży, ponieważ oferuje on stanowisko w firmie Tuckersoft zajmującej się grami wideo, ale stara się ukończyć swoją grę z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym związanych ze śmiercią matki.

Podejmujesz decyzje po drodze, od małych rzeczy, takich jak to, co ma na śniadanie i muzykę, której słucha, po większe wybory dotyczące pracy w Tuckersoft i czy powinien brać leki. Każdy dokonany wybór przenosi Cię w inną ścieżkę narracyjną, co oznacza, że ​​możesz odkryć wiele zakończeń, a Ty możesz nawet wrócić i zmienić swoje decyzje, aby znaleźć nowe finały.

Black Mirror: Bandersnatch nie był jednak hitem dla wszystkich. Podczas gdy niektórzy nazywają to przyszłością kręcenia filmów, inni uważają go za coś więcej niż reklamę dla Netflix, ale co o tym myślisz? Poniżej dwaj autorzy GameMe tworzą skrzynkę za i przeciw Black Mirror: Bandersnatch. Czytaj dalej i daj nam swój werdykt w sekcji komentarzy.

„Uwielbiałem możliwości”

Byłem pełen podziwu po obejrzeniu / graniu w Black Mirror: Bandersnatch. Nigdy nie spotkałem się z takim doświadczeniem rozrywkowym. Obawiałem się, że zatrzymany charakter filmu, który bierze pod uwagę twoje decyzje, spowodowałby niezadowalające wrażenia wizualne, obawy te zostały rozwiane w ciągu kilku minut, gdy zostałem wciągnięty w interaktywny, prawie przypominający grę charakter film.

Uczciwe ostrzeżenie, nie jestem graczem, więc nikt nie był bardziej zaskoczony niż ja, że ​​to, co najbardziej podobało mi się w Bandersnatch, było elementem interaktywnym. Może miało to coś wspólnego z tym, że jestem bardziej przyzwyczajony do biernej publiczności dla filmów, ale trochę oszalałem z powodu mocy, gdy tylko Netflix zaoferował mi opcję wyboru między Sugar Puffs a Frosties i nigdy nie wyglądał z powrotem! Coś w kontrolowaniu działań Stefana właśnie wysłało mnie z głębokiego końca i zanim się zorientowałem, opowiadałem mu wszystko o Netflixie i radośnie gawędziłem, gdy wymykał się spod kontroli, próbując objąć głowę kontrolowaną przez kogoś z przyszłości. Przeze mnie.

Czytaj więcej

Każde Black Mirror: zakończenie Bandersnatch wyjaśnione i jak je zdobyć

Bądźmy szczerzy, nikt nie oglądał Bandersnatch dla fabuły. Opowieść o chcącym programistę Stefanie to ciekawy, choć nie w pełni ukształtowany, pomysł, ale gdybym oglądał go jak „normalny” film, nie ma wystarczająco dużo mięsa na kość narracyjną, by go zadowolić. Oczywiście, film fabularny, taki jak Bandersnatch, wymaga długiej fabuły, która może trwać godzinami, w zależności od tego, ile pętli grasz, ale właśnie dlatego element gry jest tym, co czyni Bandersnatch wyjątkowym. Bez niego nie masz nic więcej niż dobrze zrobiony short z ukrytym potencjałem.

To, co wyróżnia Bandersnatch spośród ogromnej liczby filmów tworzonych każdego dnia, to fakt, że możesz wpływać na to, jak ta historia się rozgrywa. Mimo, że jest oczywiście skończona liczba możliwych zakończeń, wciąż jest to obciążenie większe niż zwykle, które zwykle uzyskuje się w przypadku tradycyjnych filmów. I nie chodzi tylko o to, gdzie się znajdujesz, ale o to, jak się tam dostaniesz – sama podróż. Uwielbiam rozmawiać z ludźmi o wyborach, których dokonali podczas oglądania / grania w Bandersnatch, ale także, dlaczego je stworzyli. Czy podejmowałeś decyzje w oparciu o to, co według ciebie Stefan zrobiłby sam? A może wybrałeś, co zrobiłbyś w tej sytuacji? Większość ludzi, przynajmniej raz, poddaje się swojej sadystycznej stronie i widzi, co się dzieje, kiedy wybierają najbardziej wybredne wybory, a fakt, że możesz powtarzać decyzje i pętle, oznacza, że ​​możesz zbadać każdą możliwość.

To właśnie dostałem od Bandersnatch, do którego żaden inny film nigdy nie był zdolny. Zanim to powiesz, wiem, że to tylko złudzenie wyboru, a ja nie real Kontrola nad tym, co rozgrywało się na ekranie, ale nadal zapewniała mi większy wpływ na narrację, która nie była moją własną, niż kiedykolwiek wcześniej, i rozkoszowałem się możliwościami. Dla mnie Bandersnatch jest zarówno filmem i grą, jak i czymś zupełnie nowym. To lekcja z psychologii człowieka, teza o wolnej woli złudzeń i piekielne zabawne kilka godzin wszystko w jednym. I, co być może najważniejsze, to dopiero początek. Lauren O’Callaghan

„Element interaktywny zabija prawdziwą przyjemność z historii”

Idea filmu „Wybierz własną przygodę” zachwyciła mnie od lat. Chodzi mi o to, co Cinephile nie chciałby agencji w filmie? Aby wywołać ujęcia, wejdź w świat bohaterów filmu, aby wpłynąć na ich wybory. Wreszcie, zamiast krzyczeć na ekranie mając nadzieję, że nie ma pojęcia, pijany licealista nie ucieknie do lasu w środku nocy, mógłbym sprawić, by pozostali w kabinie za jednym kliknięciem pilota.

Kiedy nadarzyła się okazja, byłem rozczarowany. Black Mirror: Bandersnatch nie był przeżyciem, którego pragnąłem. Nie zrozumcie mnie źle: uwielbiam format „wybierz swoją przygodę” i podobała mi się historia z Bandersnatch. Razem? Nie lubię meta ze względu na metę. Pojęcie przygody „Czarodziejskie zwierciadło”, w której wybierzesz przygodę, a które dotyczy również gry „Wybierz własną przygodę”? Czuje się prawie zadowolony z siebie.

Na początek rozkoszowałem się podejmowaniem decyzji Stefana; Zostałem ukłoniony nowością tego wszystkiego. Zanim kliknąłem dwie rundy jego opowieści, w końcu spotkałem się z opcją Wyjście na Kredyty, cała ta sprawa spadła jak domek z kart. Dla mnie zadzwonił pusty. Wszystkie te ścieżki, które się nie przeżyły, droga nie przejechała, czy były lepsze? Czy te wybory dadzą mi to, czego tak rozpaczliwie pragnąłem, i czego Bandersnatch nigdy mi nie dał, zamknięcie? Naprawdę, właśnie to dla mnie się sprowadza. Koncepcja tak zakochana w swoim własnym projekcie, nie daje widzom tego, czego ostatecznie pragniemy: ukończenia. Opieczętowana narracja. Nie chcę ścigać mojego ogona, zwłaszcza w opowiadaniu takim jak Stefan, które uwielbiałem. Jego podróż jako początkującego projektanta gier na początku lat osiemdziesiątych jest intrygująca jak diabli, zajmując się efektownymi pierwszymi etapami prawdziwego talentu, jednocześnie realizując kaprysy tej branży. Wrzuć do historii autora Bandersnatcha i napędzanych kwasem rantów weterana projektanta Willa Poultera, grzebiąc w drzwiach między rzeczywistością, a ja byłem uzależniony.

Czytaj więcej

Najlepsze czarne lustro: jajka wielkanocne Bandersnatch, referencje i rzeczy, które mogłeś przegapić

Zobacz, jest to rodzaj historii, do której zmierzam; coś, co migocze na peryferiach standardowej taryfy w Hollywood. Coś do złamania, zagadkę do rozwiązania. To tutaj moje pragnienie filmu „Wybierz własną przygodę” pojawiło się wiele lat temu, oglądając filmy, które niekoniecznie wymagają wielokrotnego oglądania, aby można je było dobrze poznać lub zrozumieć, ale to właśnie podczas tych wielokrotnych odwiedzin radość z oglądania filmów pogłębia się . Filmy, które teraz zaliczam do moich ulubionych, jak Mulholland Drive i Donnie Darko, podsycają we mnie detektywa. Każde oglądanie prowadzi mnie inną drogą, daje mi nową wskazówkę do realizacji, w nadziei zrozumienia splątanej sieci w sercu ich spisków.

Miałem nadzieję, że Bandersnatch poszerzy to doświadczenie, pozwalając mi poznać tajemnicę i dać mi kontrolę. Ale interaktywny element zabija prawdziwą przyjemność z opowieści, ponieważ absolutna prawda o podróży Stefana nigdy nie istnieje. To uczucie, którego szukam, jest wiecznie i celowo poza zasięgiem. Kiedy są tryliony permutacji Bandersnatch, czy to naprawdę niespodzianka, że ​​pozostało mi niedosyt, nie czując się zaspokojony w najmniejszym stopniu? Kiedy dotrzesz do jednego z jego zakończeń, wiedząc, że możesz po prostu wrócić i zmienić wszystko, coś jest stracone. To ten jeden element, który szaleje wbrew temu, jak zwykle działają filmy. Służą jako dziwne zwierciadła do życia, nie całkiem takie same, oszuści, którzy pozostają wierni temu niezmiennemu faktowi: nie dostajemy luksusu, gdy popełniamy błędy. W tej notatce trudno mi powiedzieć, czy Bandersnatch jest „dobry” czy „zły”, ponieważ nigdy nie jest skończony, a po prostu i frustrujący, nigdy się nie kończy. Gem Seddon

Jeśli szukasz nowej obsesji na temat streamingu, sprawdź najlepsze filmy na Netflix i najlepsze pokazy na Netflix teraz.

admin
Witam, nazywam się Frenk Rodriguez. Jestem doświadczonym pisarzem z silną zdolnością do komunikowania się jasno i skutecznie poprzez moje pisanie. Mam głębokie zrozumienie branży gier i jestem na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Jestem zorientowany na szczegóły i potrafię dokładnie analizować i oceniać gry, a do swojej pracy podchodzę obiektywnie i uczciwie. Wnoszę również kreatywną i innowacyjną perspektywę do moich tekstów i analiz, co pomaga uczynić moje poradniki i recenzje wciągającymi i interesującymi dla czytelników. Te cechy pozwoliły mi stać się zaufanym i wiarygodnym źródłem informacji i spostrzeżeń w branży gier.